poniedziałek, maja 31, 2021

#360 "Wieczory na Miodowej 3" - Joanna Szarańska

Szczęście i poczucie bezpieczeństwa bywają kruche i ulotne. Przekonała się o tym Justyna, bohaterka nowej książki Joanny Szarańskiej. Ta wrażliwa i nieco zamknięta w sobie kobieta tylko przez krótki czas w dzieciństwie była szczęśliwa i czuła się kochana - w domu jej babci, na wsi i z dala od dużego miasta. Gdy przeprowadziła się z rodzicami do Nowej Huty, nic już nigdy nie układało się tak, jak powinno. Bolesne doświadczenia pozostawiły w jej sercu głębokie rany i stały się źródłem narastającej nieufności i lęku przed bliskością. Po wielu burzliwych latach znalazła jednak w końcu upragnioną bezpieczną przystań. Justyna uznała, że Miodowa to idealne miejsce na nowy początek - otworzyła wymarzoną kwiaciarnię i wkrótce zyskała przyjaciół. Stworzyła też miejsce, które może nazywać domem - bliskie jej sercu, pełne ciepła i spokoju. Niestety szczęście nie trwało długo - przeszłość ponownie ją dogoniła i wywróciła uporządkowane życie do góry nogami. Czy Justyna znajdzie w sobie siłę do konfrontacji z tym, o czym wolałaby zapomnieć? Czy będzie musiała opuścić ukochaną Miodową? I jak ta trudna sytuacja wpłynie na jej relacje z przyjaciółmi i mężczyzną, który pragnął zdobyć jej serce?

"Wieczory na Miodowej 3" to trzecia część obyczajowego cyklu książek Joanny Szarańskiej. Autorka ponownie zabiera nas na uroczą podmiejską uliczkę i przedstawia wzruszającą opowieść o kobiecej sile i wsparciu, walce o szczęście, skomplikowanych relacjach międzyludzkich i próbie rozliczenia się z bolesną przeszłością. W zeszłym roku druga część serii totalnie mnie oczarowała i ostatecznie trafiła na listę ulubieńców 2020. Czy może być lepiej? Otóż może - "Wieczory na Miodowej 3" zachwyciły mnie jeszcze bardziej. Powiem nawet więcej - to jedna z lepszych przeczytanych przeze mnie polskich powieści obyczajowych. Nowa książka Joanny Szarańskiej oczarowała mnie od pierwszych stron, przede wszystkim wyjątkowym stylem pisania - czułym, wrażliwym, nieco lirycznym i niezwykle plastycznym. Wspólnie z bohaterką za sprawą retrospekcji odbywamy poruszającą podróż w przeszłość do lat jej dzieciństwa i młodości. Joanna Szarańska czaruje słowami i doskonale oddaje klimat zarówno wiejskiego życia i przyrody, które tak bardzo pokochała Justyna, jak i jej wewnętrznych zmagań. Dzięki temu "Wieczory na Miodowej 3" już od pierwszych stron otulają zapachem kwiatów i ziół, skrzypieniem desek, szumem potoku, ciepłem pieca kaflowego, aromatem ciasta i... miłością obecną między babcią i wnuczką. Ta wyjątkowa więź istotnie wpłynęła na osobowość i życiowe wybory Justyny. "Wieczory na Miodowej 3" mają w sobie coś sielskiego i znajomego, coś, co potrafi ukoić i zachęcić do sentymentalnej podróży przez własne wspomnienia. Jednocześnie książkę tę charakteryzuje życiowy realizm - pełna jest dobrych i złych momentów, chwil szczęścia i radości oraz goryczy rozczarowania, zagubienia i lęku. Tym razem Joanna Szarańska zaskakuje nieco fabularnie, doprawiając historię Justyny wątkiem kryminalnym. Sprawa z przeszłości, która rzuca cień na życie głównej bohaterki, przynosi ze sobą mrok, ból, strach i poczucie winy. Jestem zachwycona sposobem, w jaki Joanna Szarańska zbudowała postać Justyny - wieloaspektowo i z psychologiczną przenikliwością. Jej wewnętrzne zmagania dają czytelnikowi sporo miejsca na własne przemyślenia. Zresztą ta bohaterka, nawet jeśli nie do końca popieramy jej życiowe wybory, wzbudza sympatię, ale też w pewnym sensie zrozumienie, empatię, momentami współczucie i podziw. "Wieczory na Miodowej 3" poruszają wiele istotnych kwestii dotyczących m.in. relacji rodzinnych, poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, a także wpływu dzieciństwa na nasze przyszłe życie. To również słodko-gorzka historia o konsekwencjach podejmowanych decyzji, próbie znalezienia swojego miejsca i nieprzewidywalnych kolejach losu. O przyjaźni, miłości i nienawiści, które czasami dzieli tylko jeden krok. I o długiej, bolesnej drodze do szczęścia...


"Płacz nie czyni cię słabą. Natomiast mierzenie się z codziennymi wyzwaniami wzmacnia twoją siłę"

"Wieczory na Miodowej 3" to pięknie napisana powieść obyczajowa, którą czyta się jednym tchem i która z łatwością staje się bliska. Dostarcza całą gamę przeróżnych uczuć, łamie serce, by następnie otulić nadzieją i wiarą - w przyjaźń, miłość i szczęśliwą przyszłość. Pokazuje, jak ogromne znaczenie ma wsparcie bliskich osób i jak ogromna siła w nas drzemie, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy - dzięki nim możemy zmierzyć się z przeciwnościami losu. Powrót na Miodową był wspaniały, niczym wyczekane spotkanie z przyjaciółką - z przyjemnością zaszyłam się ponownie w piekarni Basi, z kubkiem herbaty i kawałkiem drożdzowego ciasta, oraz w księgarni Małgosi, wdychając zapach książek. Seria Joanny Szarańskiej zajmuje szczególne miejsce w moim sercu - emanują z niej niewyczerpane pokłady pozytywnej energii, a jednocześnie wyróżnia ją refleksyjny charakter. To idealna mieszanka szczęścia i smutku, tak typowa dla naszego życia. "Wieczory na Miodowej 3" zyskują miano mojego faworyta - genialna powieść, serdecznie polecam.





Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona. 


Data wydania: 19 maja 2021
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cykl: Na Miodowej (część trzecia)
Liczba stron: 416
Moja ocena: 9/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger