niedziela, maja 30, 2021

#359 "Dzieci Getta" - Magda Łucyan

Czasami mówi się, że dzieci to zapomniane ofiary drugiej wojny światowej - o ich indywidualnych, skomplikowanych losach i trudnych doświadczeniach nie słyszymy zbyt wiele. A przecież wojna doświadczyła je równie mocno jak dorosłych (o ile nie bardziej). Dzieci również musiały znosić głód, zimno, choroby. Odczuwały lęk, samotność i tęsknotę. I widziały rzeczy, których z pewnością widzieć nie powinny. Wiele z nich w ekstremalnych sytuacjach wykazywało się jednak ogromną odwagą, empatią i dojrzałością, znacznie przewyższającą ich wiek. Jednocześnie pozostawały dziećmi - chciały się bawić i śmiać. Potrzebowały też uwagi, czułości i poczucia bezpieczeństwa. Zwykle to właśnie dziecięca wyobraźnia pomagała im oswoić okrutną rzeczywistość. A wojna bardzo brutalnie wdarła się w ich codzienność. Dzieci trafiały do obozów koncentracyjnych i przytułków. Wysyłano je na roboty przymusowe i zamykano w gettach oraz obozach karnych. Wojna była dla nich niczym kurs przyspieszonego dorastania. Często musiały pracować i opiekować się młodszym rodzeństwem. Ich życiowa sytuacja różniła się co prawda w zależności od kraju, w którym przyszło im żyć, ale bez wątpienia dla wielu z nich wojna oznaczała to samo - rozłąkę z najbliższymi i przyjaciółmi, permanentny lęk i samotność, a często również i śmierć.

Mówi się też, że od wojny gorsza jest tylko jedna rzecz - ludobójstwo. Liczbę żydowskich ofiar Holocaustu szacuje się na prawie 6 milionów, choć dokładne obliczenia nie są możliwe m.in. z powodu braku kompletnej ewidencji oraz systematycznego niszczenia archiwów i zacierania śladów przez Niemców w obliczu klęski wojennej. Jedną trzecią tej liczby, czyli ok. 2 miliony, stanowiły dzieci. Na naród żydowski, w tym również na najmłodszych, zapadł wyrok śmierci, a przeżyć udało się tylko nielicznym. Długie miesiące spędzone w gettach, w ukryciu, podziemnych skrytkach, piwnicach oraz w obozach koncentracyjnych, strach, upokorzenie, osamotnienie, rozłąka z najbliższymi, choroby, głód i niepewne jutro – tak wyglądała codzienność większości żydowskich dzieci podczas II wojny światowej - dzieci, które z dnia na dzień znalazły się w samym środku zbrodniczego totalitarnego systemu. Ich często beztroskie i szczęśliwe dzieciństwo zostało brutalnie przerwane i zastąpione walką o przetrwanie. Za murami getta nieustannie towarzyszyły im śmierć i cierpienie. Jak wiele może znieść człowiek?

"W getcie spędziłam trzy i pół roku. To było trzy i pół roku w piekle"

"Dzieci Getta" to kolejna publikacja z serii Prawdziwe historie Wydawnictwa Znak Horyzont. Magda Łucyan, dziennikarka i autorka bestsellerowych "Powstańców", dwa lata temu zrealizowała telewizyjny cykl rozmów "Getto". Swoimi wspomnieniami podzieliły się z nią wówczas osoby uwięzione w getcie jako kilkuletnie dzieci. I to właśnie ich relacje stały się punktem wyjścia do powstania książki. "Dzieci Getta" to zbiór pięciu historii opowiedzianych przez uczestników i naocznych świadków wydarzeń - wówczas dzieci, a teraz dorosłych ludzi, którzy nadal, mimo upływu lat,  z wielkim bólem wracają do wojennych czasów. Magda Łucyan oddaje głos swoim rozmówcom - wspomnienia beztroskiego dzieciństwa zderzone z tragiczną codziennością czasów Zagłady uzupełnione o komentarz historyczny i materiał fotograficzny tworzą wspólnie przejmujący i autentyczny obraz ogromnego ludzkiego dramatu.

Bardzo cenię książki składające się na serię Prawdziwe historie, szczególnie te dotyczące trudnych wojennych lat. Ich największą zaletą jest forma - zapisy rozmów z naocznymi świadkami dopełnione reporterskim spojrzeniem autorów. Dzięki temu mamy okazję wsłuchać się w głos ocalałych, a nic przecież nie przemawia silniej niż autentyczna relacja i osobiste doświadczenia. A "Dzieci Getta" działają na wyobraźnię i emocje wyjątkowo mocno, nie tylko z uwagi na bolesny temat Holocaustu, ale również za sprawą dziecięcej perspektywy. Długo zastanawiałam się, jakich użyć słów, by jak najlepiej oddać charakter i znaczenie tej publikacji. Książka Magdy Łucyan porusza do głębi, bo wojenne losy dzieci są tragiczne i straszne. Ekstremalny głód, choroby, przemoc, śmierć, lęk, utrata bliskich i rzeczy tak okropne, jakich żadne dziecko nigdy nie powinno widzieć ani doświadczyć. Wielokrotnie podczas lektury w mojej głowie pojawiały się pytania, również te, na które nie ma odpowiedzi. Jak wiele może znieść człowiek? Jak dalej żyć z tak wielkim brzemieniem? Czy są jakieś granice okrucieństwa? Jak pogodzić się ze stratą? Książka Magdy Łucyan pełna jest cierpienia i ludzkiej krzywdy - to zapis mrocznej odsłony drugiej wojny światowej i porażki nas jako ludzi - zła, przemocy i okrucieństwa. Jednocześnie na kartach tej publikacji znajdziemy miłość, troskę i poświęcenie obecne głównie w przedwojennych wspomnieniach, a także nadzieję, odwagę, dobro i odruchy serca, które pojawiały się na przekór złu i śmierci.

"Żyję, by dać świadectwo. Może chociaż kilka osób zawrócę ze złej drogi, może kilka osób zrozumie, że nie ma nic gorszego niż nienawiść" - Krystyna Budnicka

"Dzieci Getta" to niezwykle cenna publikacja. Żyjących świadków i uczestników tych makabrycznych wojennych dni jest coraz mniej - wciąż odchodzą, zabierając ze sobą wspomnienia. A bez tych relacji nie można w pełni poznać historii - są jak brakujące puzzle, które tworzą szerszy obraz. Każde świadectwo jest zatem na wagę złota - musimy zadbać, by przetrwały i nie zostały przykryte kurzem mijających dni. Ku pamięci, przestrodze i w uznaniu dla prawdy. "Dzieci Getta" to również wyjątkowa lekcja dla kolejnych pokoleń. Taka, która porusza do głębi i przemawia z ogromną mocą - lepiej niż setki podręczników i suchych faktów.

"Nigdy więcej wojny"

"Dzieci Getta" to mozaikowa opowieść o dramatycznych przeżyciach i wojennej rzeczywistości widzianej oczami dziecka. O przerwanym i bezpowrotnie utraconym dzieciństwie, walce o przetrwanie i długiej drodze do ocalenia. O urwanych życiorysach, bolesnych stratach i ranach, których nie jest w stanie zagoić mijający czas. I o wewnętrznej sile, nadziei i odwadze, by żyć dalej. Jestem pełna podziwu dla tego niezwykłego pokolenia ludzi, tak bardzo doświadczonych przez wojnę, a mimo to pełnych empatii, pogody ducha i życzliwości. To doskonały przykład zwycięstwa miłości i dobra nad złem i nienawiścią.

Książkę Magdy Łucyan przeczytałam ze ściśniętym gardłem. Wyjątkowa, poruszająca i ważna publikacja. Serdecznie polecam - warto przeczytać, wiedzieć i pamiętać.




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont.


Data wydania: 19 maja 2021
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Liczba stron: 320
Moja ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger