piątek, października 22, 2021

#415 "W drogę!" - Beth O'Leary (przekład Maria Olejniczak-Skarsgård)

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane... Można powiedzieć, że do samochodowych perypetii bohaterów książki Beth O'Leary to przysłowie pasuje doskonale (a przynajmniej z początku tak właśnie się wydaje;)

"Komu w drogę, temu... MIŁOŚĆ?"

Wszystko zaczyna się od wielkiego BUM! - dosłownie i w przenośni - gdy w maleńkiego mini coopera Addie i jej siostry Deb uderza mercedes prowadzony przez Dylana (byłego chłopaka Addie). A to zaledwie początek - podróż na ślub przyjaciółki zamieni się w koszmar. Bo co może być gorszego od utknięcia na wiele godzin w wypchanym samochodzie przypominającym pudełko od zapałek w towarzystwie spragnionej przygód siostry, przystojnego, ale znienawidzonego eks, jego denerwującego kumpla i dziwnego gościa zabranego na doczepkę? Bohaterów czeka długa i pełna niespodzianek podróż nie tylko krętymi drogami Wielkiej Brytanii, ale również przez zakamarki własnych serc.

Uwielbiam charakterystyczny styl pisania Beth O'Leary - lekki, zabawny i doprawiony sporą dawką ciepła i empatii. Przyznam, że od razu pokochałam pomysł na fabułę. Upchnięcie w małym samochodzie grupy młodych ludzi i wysłanie ich w długą podróż po kraju to strzał w dziesiątkę. Dodajmy do tego dwie linie czasowe i dwie odmienne perspektywy, dynamiczne dialogi, angielski humor, całą garść nieporozumień, burzliwy romans, toksyczną przyjaźń, tajemnice z przeszłości oraz zawiłe damsko-męskie relacje, a otrzymamy ekscytującą i lekką powieść - idealną czytelniczą rozrywkę. Bywa zabawnie, seksownie i niezręcznie, ale momentami też wzruszająco i poważnie, gdy historie bohaterów uderzają w czulsze struny. Beth O'Leary to błyskotliwa obserwatorka - na tle z pozoru lekkiej historii potrafi ukazać niuanse ludzkich charakterów i z delikatnością zagłębić się w trudne tematy i emocje - zaufanie, zdradę, zazdrość, przebaczenie, uzależnienia, brak akceptacji i niskie poczucie własnej wartości. Polubiłam bohaterów (no może oprócz jednego baaardzo irytującego osobnika;), a szczególnie Addie - wrażliwą i żywiołową dziewczynę.

"W drogę!" to powieść, która wywołuje na twarzy uśmiech - romantyczna, błyskotliwa i dowcipna. O blaskach i cieniach miłości i związków oraz o przyjaźni, która potrafi dodawać sił albo podcinać skrzydła. O błędach i ich konsekwencjach, drugich szansach i drodze, która często ważniejsza jest niż cel.

Książkę Beth O'Leary przeczytałam ekspresowo, a przy tym świetnie się bawiłam i miło spędziłam czas. Może nie zachwyciła mnie aż tak bardzo jak "Współlokatorzy", ale bez wątpienia okazała się świetną lekturą. Tego właśnie spodziewałam się po autorce. Czy to droga do miłości? A może do totalnej katastrofy? Jedno jest pewne - atrakcji na pewno nie zabraknie ;) Dobra powieść na długi jesienny wieczór.




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.


Tytuł oryginalny: The Road Trip
Przekład: Maria Olejniczak-Skarsgård
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 29 września 2021
Liczba stron: 416
Moja ocena: 4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger