piątek, lipca 09, 2021

#377 "Właśnie dziś, właśnie teraz" - Karolina Wilczyńska

Los bywa przewrotny - lubi przypominać nam, że poczucie bezpieczeństwa to tylko ułuda. Wystarczy jeden moment, by budowane latami szczęście obróciło się wniwecz. Jeden moment, by nasze życie podzieliło się na przed i po. Jeden moment, by wszystko zmieniło się na zawsze. Jeden moment będący końcem, ale często też nowym początkiem. Tylko jeden moment...

Pożar, który pewnego dnia wybucha w osiedlowym supermarkecie, krzyżuje ze sobą losy trzech kobiet. Sabina, Sonia i Bronisława uchodzą z życiem, ale nieszczęśliwy wypadek staje się punktem zwrotnym - niczym kamień wrzucony do jeziora pociąga za sobą kolejne zmiany. Elegancka Sonia, która prowadziła niemal idealne życie jako żona i matka, będzie musiała nie tylko odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji, ale też zmierzyć z poważnym kryzysem i bolesną prawdą. Trudności nie ominą również siedemdziesięcioletniej Bronisławy, utrzymującej siebie i swojego syna alkoholika, oraz zgorzkniałej Sabiny samotnie opiekującej się schorowanym ojcem. Każda z nich od lat tkwi w tym samym miejscu. I każda tęskni za życiem, w którym jest się dla kogoś ważnym. Czy nieszczęśliwy wypadek otworzy im oczy i zmobilizuje do zmian? Czy uświadomi im, że najważniejsze jest tu i teraz i że nie warto odkładać niczego na później?

"Właśnie dziś, właśnie teraz" to czerwcowa nowość Wydawnictwa Czwarta Strona - piękne wznowienie powieści Karoliny Wilczyńskiej. Przyznam, że nie spodziewałam się, jak bardzo poruszy mnie historia stworzona przez autorkę. Książki Karoliny Wilczyńskiej wyróżnia życiowy realizm - prawdziwe przeżycia, skomplikowane międzyludzkie relacje, autentyczne uczucia oraz zwykła codzienność pełna radości i smutków. Autorka z wrażliwością podejmuje trudne tematy - kwestie, które tak często obecne są w naszym życiu. I kreśli wnikliwe porterty psychologiczne - ludzi, z którymi z łatwością możemy się utożsamiać. I nie inaczej jest w przypadku powieści "Właśnie dziś, właśnie teraz". Historia trzech kobiet doświadczonych przez los wyjątkowo mocno do mnie przemówiła. Wydaje się, że różni je wiele - wiek, sytuacja rodzinna i materialna, charakter i sposób patrzenia na świat. Można przypuszczać, że gdyby nie feralny pożar, nie miałyby okazji się poznać. A jednak - trzy różne światy połączyło przeznaczenie. Każda z bohaterek wzbudza inne emocje. Czasami współczucie, czasami sympatię, a czasami złość. Co ważne, mamy szansę poznać trzy różne punkty widzenia, a to z kolei oznacza szerszą i bogatszą perspektywę. Powieść wspaniale ukazuje wewnętrzne zmagania i autentyczne przeżycia. Rzuca światło na skomplikowane relacje rodzinne i skłania do refleksji na temat miłości, poczucia własnej wartości,  osamotnienia, choroby i śmierci. W książce Karoliny Wilczyńskiej sporo jest smutku, ale też nieśmiałych promyków nadziei. I życia, które bywa przykre, rozczarowujące i niesprawiedliwe. "Właśnie dziś, właśnie teraz" to taka mała lekcja pokory wobec przewrotnego losu oraz historia z ważnym przesłaniem - by odważnie wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o lepsze jutro. By spojrzeć na drugiego człowieka z większą wyrozumiałością, bo nie wiemy, jak ciężkie brzemie może dźwigać. By doceniać każdą chwilę i nigdy nie rezygnować z miłości i samego siebie.

"Każdy na coś czeka. Na coś lub na kogoś. Oczekiwanie jest przyjemne, ale jak każda przyjemność może stać się nałogiem. A wtedy podporządkowujemy mu całe swoje życie. Uzależniony chce tylko tego na co czeka. Jest w stanie poświęcić wszystko, każdego, nawet samego siebie, byle tylko dostać to, czego pragnie. A dodatkowy problem z czekaniem polega na tym, że wielu ludzi czeka na to, czego nigdy nie dostanie. Celem staje się samo czekanie. A wtedy jest się jak opętany. Opętany czekaniem"

"Właśnie dziś, właśnie teraz" to pięknie napisana słodko-gorzka powieść obyczajowa, którą czyta się jednym tchem. Towarzyszyło mi tak wiele przeróżnych emocji - od uśmiechu aż po łzy i głęboki smutek. Książka zwraca uwagę życiową dojrzałością i przenikliwym spojrzeniem na ludzkie zmagania. Potrafi wstrząsnąć czytelnikiem, skłonić do refleksji i dotknąć najczulszych strun. Nie znajdziemy w niej lukru ku pokrzepieniu serc, lecz samo życie we wszystkich odcieniach. Karolina Wilczyńska podarowała nam przejmującą opowieść o przewrotnym losie, bolesnej prawdzie i zderzeniu pozorów z brutalną codziennością. O sile miłości, znaczeniu wsparcia oraz pragnieniu bycia kochanym i docenianym. O trudnych momentach i ludzkich dramatach, które czasem zbliżają, a czasem oddalają. Jestem pod wrażeniem - wspaniała książka. Historia kobiet takich jak ja i ty oraz życia, które nieustannie poddaje nas próbie. I chyba właśnie taką odsłonę Karoliny Wilczyńskiej lubię najbardziej. Serdecznie polecam.




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.


Data wydania: 30 czerwca 2021 (wznowienie)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 328
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger