środa, lipca 07, 2021

#376 "Coraz ciemniej w Wartheland" - Piotr Bojarski /przedpremierowo/

W czasie drugiej wojny światowej Poznań i Wielkopolska zostały wcielone do III Rzeszy. 26 października 1939 r. utworzono Okręg Rzeszy Poznań (niem. Reichsgau Posen), przemianowany 29 stycznia 1940 r. na Kraj Warty (niem. Reichsgau Wartheland). Zgodnie z hitlerowską propagandą, okupowane tereny Wielkopolski stanowiły ziemie "rdzennie germańskie" - należało im zatem "przywrócić" dawny niemiecki charakter. Kraj Warty miał stać się wzorcowym okręgiem Rzeszy, co dla Polaków oznaczało okupację o wysokim rygorze (m.in. likwidację polskich elit, wysiedlenia, represje). Wcielenie terenów Wielkopolski do Rzeszy i związane z tym konsekwencje poważnie utrudniały organizowanie ruchu oporu. Mimo to znaleźli się ci, którzy byli gotowi, ryzykując życie swoje i bliskich, sprzeciwić się złu, nienawiści i przemocy. Jak wyglądała działalność konspiracyjna w Poznaniu? Jakie metody wykorzystywano? Jak potoczyły się losy tych, którzy w czasie najwyższej próby postanowili walczyć z okupantem? Czy do końca pozostali wierni swoim przekonaniom?

"Coraz ciemniej w Wartheland" to lipcowa nowość Wydawnictwa Znak Horyzont i kolejna publikacja Piotra Bojarskiego, autora powieści kryminalnych i historycznych oraz książek non-fiction. Przyznam, że bardzo ucieszyła mnie propozycja zrecenzowania tej książki. Mogłoby się wydawać, że tematyka drugiej wojny światowej została już literacko wyeksploatowana - na księgarskich półkach nie brakuje przecież powieści historycznych i wybór jest ogromny. Jednak nic bardziej mylnego - wiele prawdziwych indywidualnych opowieści z czasów wojny i okupacji wciąż czeka na odkrycie. Książka Piotra Bojarskiego zwróciła moją uwagę przede wszystkim nietypowym, jak na wojenną beletrystykę, miejscem akcji. Autor zabiera czytelników do Poznania i rzuca światło na skomplikowaną sytuację Polaków, którzy z dnia na dzień stali się niejako obywatelami obcego państwa (i to na dodatek obywatelami drugiej kategorii, elementem niechcianym i wrogim). To dla mnie spory powiew świeżości, biorąc pod uwagę jak często, również literacko, niemiecka okupacja naszego kraju postrzegana jest przez pryzmat Generalnego Gubernatorstwa i Warszawy. Co ważne, Piotr Bojarski stworzył opowieść opartą na prawdziwych wydarzeniach i postaciach, więc tym bardziej nie sposób nie docenić znaczenia tej publikacji.

Od wydawcy: Gdy w 1939 roku Niemcy wcielają Poznań do Trzeciej Rzeszy, Wilhelmine Günther ze spokojem obserwuje wprowadzanie nowego ładu. Oczy otwiera jej dopiero narzeczony – Polak. Antoni wie, że nowy namiestnik Rzeszy Arthur Greiser zamierza rządzić Krajem Warty żelazną pięścią. Niepokorni schodzą do podziemia i postanawiają walczyć. Franciszek Witaszek, uznany lekarz, ponad przysięgę Hipokratesa postawi przysięgę żołnierską – od tego momentu będzie nie tylko ratować życia, ale także je odbierać. Posen staje się świadkiem bezpardonowej walki o ludzkie życie, w której jedna strona chce je wydrzeć, a druga – ocalić. Kto zatriumfuje? Jak wydarzenia w życiu Wilhelmine pokierują jej wyborami? Jak wiedza medyczna pomoże Franciszkowi w walce z wrogiem? I po jakie metody sięgnie Greiser, by raz na zawsze przywrócić Wartheland „prawowitym właścicielom“?

Książkę Piotra Bojarskiego czytałam nieco dłużej niż początkowo przewidywałam - nie chciałam niczego przeoczyć, bo "Coraz ciemniej w Wartheland" to pod względem historycznym prawdziwa perła. Autor wykonał rewelacyjną pracę i bazując na prawdziwych wydarzeniach, miejscach i postaciach stworzył książkę, która zachwyca tłem historycznym, dbałością o szczegóły i doskonale oddaną atmosferą czasów drugiej wojny światowej. Sercem powieści jest konspiracyjna działalność mieszkańców Poznania pod rządami namiestnika Kraju Warty gauleitera Arthura Greisera. Autor nie idzie na skróty i przedstawia losy kilku osób, które różni m.in. wiek, płeć, pochodzenie i status ekonomiczny, ale łączy wiele - życie w trudnej wojennej rzeczywistości i pragnienie walki o wolność, a czasami też chęć zemsty. Wśród głównych bohaterów znajdziemy m.in. kelnera, robotnika, lekarza, a także młodą dziewczynę, córkę Polki i Niemca. Piotr Bojarski zbudował mozaikę różnych osobowości i bardzo dobrze uchwycił złożoność sytuacji Kraju Warty. Przewracając kolejne strony, widzimy destrukcyjny wpływ wojny, codzienną niepewność i lęk, dylematy moralne oraz napięcia na tle narodowościowym. Poznań w książce jawi się jako arena walki dobra ze złem - świadek bezpardonowego starcia o przetrwanie, ludzką godność i ideały. Z dużym zainteresowaniem czytałam o działalności konspiracyjnej - sprycie, wiedzy i odwadze, które wykorzystywano do walki z okupantem. Ciekawym zabiegiem pisarskim okazał się wątek prowadzony z perspektywy namiestnika Arthura Greisera, co jeszcze lepiej uwidacznia mroczną stronę wojny i okupanta - przemoc i brutalność aparatu opresji wobec ludności polskiej i żydowskiej.

Książka Piotra Bojarskiego zachwyca historycznym klimatem, dojrzałością i autentycznością przekazu. Nie znajdziemy w niej przereklamowanego melodramatyzmu, lecz rzetelną i refleksyjną opowieść - podróż w czasie, którą z pewnością docenią miłośnicy powieści historycznych. Co prawda mnogość wątków, fragmentaryczność i częste przeskoki narracyjne były dla mnie z początku nieco dezorientujące, ale z czasem wszystkie elementy zaczęły składać się na fascynującą i angażującą całość, którą doceniałam coraz bardziej z każdą kolejną przeczytaną stroną.

"Coraz ciemniej w Wartheland" to książka, która pozwala spojrzeć na lata drugiej wojny światowej i niemieckiej okupacji z nieco innej perspektywy. Ożywiając prawdziwe wydarzenia i postaci, Piotr Bojarski stworzył fabularyzowaną opowieść o zwykłych i wydawać by się mogło niepozornych ludziach, którzy wykazali się niezwykłą odwagą, ryzykując życie w obronie wyznawanych wartości, walcząc o wolność, godność i sprawiedliwość. O dramatycznych decyzjach i ich konsekwencjach, wewnętrznej sile, stracie, nadziei i gotowości do poświęceń. O miłości, lojalności i dobru, ale też złu, przemocy i nienawiści. I o przewrotnym losie, którego nie sposób przewidzieć. "Coraz ciemniej w Wartheland" to powieść historyczna, którą warto polecać.




Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont.


Data wydania: 14 lipca 2021
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Liczba stron: 496
Moja ocena: 4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger