piątek, lipca 16, 2021

#381 "Zanim cię zobaczę" - Emily Houghton (przekład Anna Dobrzańska)

Czy można pokochać kogoś, kogo nigdy się nie widziało? Czy życiowa tragedia może przynieść coś dobrego? Jak nie stracić nadziei w obliczu największej próby?

Ona - samowystarczalna, niezależna singielka, która nie widzi świata poza pracą. Pożar, w wyniku którego doznaje poważnych oparzeń, odbiera jej dotychczasowe życie, nadzieję i wiarę w lepszą przyszłość.

On - wygadany optymista, który zaraża pozytywną energią i nie wyobraża sobie dnia bez kontaktu z innymi ludźmi. Na skutek wypadku samochodowego traci nogę i wie, że jego życie nigdy już nie będzie takie samo.

Drogi Alice i Alfiego krzyżują się ze sobą na szpitalnym oddziale. Alice, ukryta za zasłoną, milczy i nie chce, by ktokolwiek na nią patrzył. Sama też nie jest w stanie spojrzeć w lustro, a droga do odzyskania sprawności wydaje się długa, niepewna i bolesna. Alfie stawia sobie za cel wciągnąć ją w rozmowę. Nie spodziewa się, że już niedługo nie będzie mógł żyć bez głosu sąsiadki...

"Zanim cię zobaczę" to literacki debiut Emily Houghton, angielskiej pisarki, specjalistki od technologii cyfrowych oraz absolwentki nauk przyrodniczych Uniwersytetu Bristolskiego. Książka reklamowana jest jako "świetny wybór dla miłośników Trzy kroki od siebie, Gwiazd naszych wina i Zanim się pojawiłeś". Co prawda staram się być ostrożna w przypadku takich porównań, ale nie da się ukryć - powieść Houghton utrzymana jest w podobnym klimacie. "Zanim cię zobaczę" to zabawna, urocza i poruszająca opowieść doprawiona nutą romansu, w której pod pozorną lekkością autorka porusza trudne i bolesne tematy dotyczące m.in. traumy, niepełnosprawności, choroby i osamotnienia.

Dwoje ciężko doświadczonych ludzi spotyka się na szpitalnym oddziale i powoli zakochuje się w sobie - bardzo polubiłam pomysł na fabułę i sposób, w jaki Emily Houghton poprowadziła historię głównych bohaterów. Alice i Alfie na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie różni - mają inne charaktery i spojrzenie na świat. Jednak los postanowił poddać ich ciężkiej próbie. Na oddziale szpitalnym muszą zmierzyć się z zupełnie nową sytuacją - traumą, bólem, smutkiem, niepewnością, strachem i utratą niezależności. Dramatyczne wydarzenia i trudny powrót do zdrowia stopniowo zbliżają ich do siebie... Emily Houghton z wrażliwością zagląda do serc swoich bohaterów i umiejętnie oddaje charakter szpitalnej rzeczywistości. Choć porusza trudne kwestie i towarzyszące im skomplikowane emocje, czyni to z lekkością, empatią i dużą dawką ciepła. Mam wrażenie, że właśnie ta życzliwość i pozytywna energia zamknięte na kartach książki stanowią siłę napędową fabuły. Przewracając kolejne strony, mamy okazję doświadczyć całej gamy przeróżnych emocji oraz wielu pokrzepiających i rozdzierających serce momentów. Wydaje się, że sama fabuła toczy się niespiesznie - to w warstwie emocjonalnej ukryta jest największa magia. Alice i Alfie z łatwością zyskali moją sympatię, podobnie zresztą jak bohaterowie drugoplanowi. Książkowe dialogi i interakcje, czasami wzruszające, a czasami zabawne, nadają powieści charakterystyczny klimat (znany np. z książek Beth O'Leary). Z przyjemnością towarzyszyłam bohaterom i obserwowałam, jak ich relacja, oparta na więzi emocjonalnej, a nie fizycznej, stopniowo ulega zmianie. Cieszę się, że Emily Houghton zdecydowała się poprowadzić narrację z dwóch punktów widzenia, Alice i Alfiego. Ich historia bez wątpienia ma w sobie coś intymnego i pokrzepiającego - skłania do przemyśleń na temat miłości i przyjaźni. Połączenie lekkości, humoru i ważnego przekazu bardzo przypadło mi do gustu.

"Nasze blizny opowiadają naszą historię. Świadczą o tym, że żyliśmy, a przede wszystkim, że przetrwaliśmy"

"Zanim cię zobaczę" to powieść inspirująca, wzruszająca i otulająca nadzieją. Potrafi złamać serce, a chwilę później przykleić na nie plaster. Uświadamia, że to, co z pozoru wydaje się końcem, w rzeczywistości może okazać się nowym początkiem. Że miłość i szczęście mogą odnaleźć nas wszędzie, nawet wtedy, gdy zupełnie się tego nie spodziewamy. "Zanim cię zobaczę" to słodko-gorzka opowieść o znaczeniu wsparcia i obecności drugiego człowieka, sile przyjaźni i miłości oraz nadziei na lepszą przyszłość. O potrzebie bycia kochanym i akceptowanym, burzeniu murów, które wokół siebie budujemy oraz odważnym stawianiu czoła przeciwnościom. Książka skłania do refleksji nad kruchością i ulotnością życia. Może wydawać się przewidywalna, ale na tym polega jej urok. Przeczytałam jednym tchem i miło spędziłam czas. "Zanim cię zobaczę" to jedna z tych książek, na wspomnienie których na twarzy pojawia się szeroki uśmiech, a w sercu przyjemne ciepło. Jeżeli lubicie lekkie, romantyczne historie z ważnym przesłaniem, serdecznie polecam.




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.


Tytuł oryginalny: Before I Saw You
Przekład: Anna Dobrzańska
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 30 czerwca 2021
Liczba stron: 384
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger