wtorek, grudnia 01, 2020

#287 "Zostań moim aniołem" - Gabriela Gargaś

Czym jest szczęście? Kubek gorącej herbaty z sokiem malinowym w zimowy wieczór. Wirujące za oknem płatki śniegu. Zapach świerku i świątecznych wypieków. Uśmiech i radość w oczach ukochanej osoby. Miłość, która ogrzewa serce. Czym dla ciebie jest szczęście? Czy doceniasz małe rzeczy, które składają się na twoje codzienne życie? Boże Narodzenie to magiczny czas. Wyjątkowy. Więcej w nas dobra, wdzięczności i empatii. Zaczynamy dostrzegać to, co umyka nam w szalonym codziennym biegu. Czy w świąteczny czas może nas spotkać coś pięknego? Czy poznana przypadkowo osoba może zostać naszym aniołem?

Małe i duże cuda. Niektóre z nich potrafią na zawsze odmienić życie.

Na nowe książki Gabrieli Gargaś zawsze czekam z radością. Potrafią w jakiś magiczny sposób otulić mnie nadzieją i wiarą w lepszy czas. Każda z nich to wyjątkowa podróż przez świat skomplikowanych międzyludzkich relacji oraz indywidualnych zmagań - trudnych decyzji, bolesnych pożegnań i nowych początków. Powieści autorki, choć pełne życiowego realizmu, zawsze skrywają w sobie dużą dawkę ciepła. Pozostawiają w refleksyjnym nastroju i przypominają o tym, co w naszym życiu jest najważniejsze. "Zostań moim aniołem" to zimowo-świąteczna opowieść o dwóch siostrach, których życie utknęło w codziennej rutynie. Los postanowi jednak sprawić im niespodziankę... Czy otrzymają szansę na szczęście?

Marietta zapomniała już, jak wiele znaczą drobne gesty. Znużona rutyną, która niepostrzeżenie wkradła się w jej związek, coraz chętniej ucieka do świata swoich małych dzieł sztuki. Pewnego dnia próg jej maleńkiego sklepu z rękodziełem przekracza Anioł. Chłopięcy urok i zawadiacki błysk w jego oku sprawiają, że Marietta zaczyna wątpić w swoje dotychczasowe wybory.

Berenika całe serce oddała pracy. Każdy pacjent spotykany na oddziale intensywnej terapii to nowa historia, która na dobre zapisuje się w jej pamięci. I choć nic nie daje jej takiej radości jak ratowanie ludzkiego życia, czasami trudno w pojedynkę stawiać czoła całemu światu. Niespodziewane spotkanie z intrygującym sąsiadem przypomina jej, że istnieje życie poza szpitalem.

"Zostań moim aniołem" to książka silnie osadzona w realiach codziennego życia, co bez wątpienia stanowi jej atut. Zamiast cukierkowej i banalnej opowieści świątecznej otrzymujemy poruszającą historię o szukaniu własnego miejsca i odkrywaniu siebie. Rutyna i przyzwyczajenie w przypadku Marietty oraz całkowite poświęcenie się obowiązkom zawodowym w przypadku Bereniki spowodowały, że te dwie młode kobiety straciły z oczu to, co najważniejsze - bliskość i czułość, podążanie za marzeniami oraz radość z codziennych drobiazgów. W powieści Gabrieli Gargaś nie brakuje trudnych, ale też pokrzepiających momentów. Każda strona pełna jest emocji i trafnych życiowych spostrzeżeń (tym razem zaznaczyłam wyjątkowo dużo cytatów i z przyjemnością do nich wracam). W powieści pierwsze skrzypce odgrywają uczucia i międzyludzkie relacje. Zawsze z dużą przyjemnością czytam książki autorki właśnie z uwagi na wspaniały wgląd w ludzkie przeżycia. Gabriela Gargaś z dużą wrażliwością porusza trudne kwestie związane m.in. ze śmiercią i żałobą, samotnością, zdradą, depresją i uzależnieniem. Jednocześnie w powieści znajdziemy sporą dawkę nadziei. Losy książkowych bohaterów przywracają wiarę - że mimo trudności, mamy w sobie siłę, by iść naprzód. "Zostań moim aniołem" to książka z ważnym przekazem. Może i nie otula choinką, prezentami i karpiem, ale bez wątpienia przynosi ze sobą wzruszenie i refleksję, a także uśmiech i ciepło - emocje, których szukamy w literaturze obyczajowej.

Bo czasami wystarczy dobre słowo, uśmiech lub mały gest. Każdy z nas może stać się czyimś aniołem...

"Zostań moim aniołem" to pięknie napisana opowieść o miłości, przyjaźni, przebaczeniu i nadziei. O podnoszeniu się z kolan po życiowych ciosach oraz nowych początkach. O ludziach, których spotykamy na swojej drodze. Niektórzy z nich zostają z nami dłużej, inni pojawiają się tylko na chwilę. Ich obecność potrafi odmienić nasze życie. Jeżeli macie ochotę przeczytać poruszającą, mądrą i refleksyjną powieść - serdecznie polecam.



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.




Data wydania: 28 października 2020
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 352

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger