sobota, sierpnia 07, 2021

#390 "Pewnej sierpniowej nocy" - Victoria Hislop (przekład Maria Frąc)

Jak poradzić sobie z bólem i tęsknotą po stracie ukochanej osoby? Jak żyć z poczuciem winy? Jak na gruzach przeszłości zbudować przyszłość?

Zakazana miłość i namiętność, utracone szczęście oraz wielka tragedia, która na zawsze odmienia losy dwóch rodzin czyli wyczekiwana kontynuacja bestsellerowej "Wyspy" Vctorii Hislop, książki, która 16 lat temu podbiła serca czytelników na całym świecie. Autorka ponownie zabiera nas na Kretę i snuje poruszającą opowieść o rodzinnym brzemieniu, które rzuca cień na życie kolejnych pokoleń. Nowa powieść Victorii Hislop utkana jest z promieni greckiego słońca, morskiej bryzy, melancholijnych dźwięków liry i uczuć skrywanych głęboko w sercu.

25 sierpnia 1957 roku. Na wyspie Spinalonga zostaje zlikwidowana kolonia trędowatych. Dla Marii Petrakis i jej siostry Anny tej nocy zatrzymuje się czas. Dwie bliskie sobie rodziny rozdzielą się już na zawsze. A mieszkańcom Plaki zamknięcie kolonii na Spinalondze nieodwracalnie będzie kojarzyło się z tragedią.

"Pewnej sierpniowej nocy" to ponowne spotkanie z bohaterami "Wyspy". Wiadomość o kontynuacji bardzo mnie ucieszyła. Wiele lat temu pokochałam książki Victorii Hislop, a "Wyspa" zdecydowanie zyskała miano faworyta. To dzięki autorce po raz pierwszy usłyszałam o kolonii trędowatych założonej na greckiej Spinalondze. Victoria wspaniale oddała w powieści realia codziennego życia na wyspie, a co ważne, uchwyciła też doskonale wszystko to, z czym musieli zmierzyć się chorzy na trąd i ich bliscy - odrzucenie, napiętnowanie, samotność i lęk. Jednak mimo ogromnego ludzkiego dramatu i cierpienia, "Wyspa" ma w sobie pokłady ciepła, miłości i nadziei. I pozostaje w pamięci mimo upływu lat, również za sprawą czułego i wrażliwego pióra autorki. Tę czułość i wrażliwość widać też wyraźnie w nowej powieści. Victoria Hislop rozwija w niej wątki dotyczące losów Marii i Manolisa, które za sprawą rodzinnej tragedii splatają się na zawsze. Każde z nich próbuje zacząć od nowa, jednak trudno im uciec przed duchami przeszłości. Radość Marii po powrocie z kolonii trędowatych nie trwa długo. Zresztą w oczach wielu nadal jest naznaczona piętnem choroby. Droga do szczęścia wydaje się długa i kręta. Dotyczy to również Manolisa, który nie potrafi pogodzić się z tragedią. Sierpniowa noc odebrała mu nie tylko wielką miłość, ale też sens życia. Leczenie złamanego serca i odnalezienie swojego miejsca będzie dla mężczyzny prawdziwym wyzwaniem. Victoria Hislop z dużą wrażliwością kreśli ludzkie portrety i rzuca światło na wewnętrzne zmagania. Fabuła koncentruje się przede wszystkim na przeżyciach i uczuciach - wydaje się, że autorka niespiesznie snuje opowieść z każdą kolejną stroną wzbogacając ją o nowe barwy. W powieści miłość przeplata się z nienawiścią, szczęście z rozpaczą, odtrącenie z przebaczeniem. Wszystkie te uczucia balansują nieustannie na krawędzi, uświadamiając, jak kruche, skomplikowane i nieprzewidywalne bywają ludzkie losy.

Książka Victorii Hislop ponownie otula greckim klimatem. Autorka potrafi tworzyć plastyczne opisy, koncentrujac się na detalach. Jej proza pełna jest smaków, zapachów i barw. W książce znajdziemy pogrążoną w nocnym mroku Spinalongę, tętniące życiem uliczki Pireusu, duszne więzienne cele, zapach morskiej bryzy, smak dojrzewających w słońcu pomidorów, kakofonię stoczniowych odgłosów, wibrujący od emocji taniec i dużo więcej. Dzięki Victorii Hislop czytelnik może doświadczyć Grecji i jej różnych odcieni. I to jest coś, co zawsze bardzo cenię w jej twórczości. Tło zbudowane z wielu różnych elementów niczym mozaika tworzy udane ramy dla fabuły i płynnie łączy się z losami bohaterów. Zawsze czuję, że Grecja w książkach Hislop stanowi ważną część ich tożsamości. Dzięki temu całość zyskuje intymny i autentyczny charakter.

"Pewnej sierpniowej nocy" to słodko-gorzka opowieść o sile miłości i namiętności, rodzinnych więzach, zazdrości, zemście i przebaczeniu. O trudnych wyborach, utraconych szansach, nadziei i próbie odbudowy życia na gruzach przeszłości. Co prawda wydaje się, że nie wywołuje ona aż tak silnych emocji jak pozostałe książki autorki, nie świeci też tak intensywnym blaskiem jak "Wyspa", ale bez wątpienia to kawałek bardzo dobrej literatury. Skłania do refleksji na temat fundamentalnych kwestii i z czułością opowiada o międzyludzkich relacjach oraz dobrych i złych momentach, które składają się na nasze życie. Z przyjemnością wróciłam do Grecji z Victorią Hislop i pozwoliłam się porwać tej subtelnej historii. Warto przeczytać.


A z okazji premiery książki "Pewnej sierpniowej nocy" Wydawnictwo Albatros wydało piękne wznowienie "Wyspy"

źródło: grafika promocyjna Wydawnictwa Albatros



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.



Tytuł oryginalny: One August Night
Przekład: Maria Frąc
Wydawnictwo: Albatros
Cykl: Wyspa (tom 2)
Data wydania: 28 lipca 2021
Liczba stron: 288
Moja ocena: 4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger