piątek, stycznia 22, 2021

#305 "Śnieg" - Orhan Pamuk (przekład Anna Polat)

"Życie - poza chwilami, kiedy człowiek czuł miłość i szczęście - było jedynie ciągiem nieistotnych zdarzeń"


Turecki pisarz i laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Orhan Pamuk nazwał niegdyś "Śnieg" swoją pierwszą i ostatnią powieścią polityczną. Akcja tej książki rozgrywa się na początku lat 90. w Kars, odległym i zrujnowanym mieście we wschodniej Anatolii, słynącym bardziej ze spektakularnie okropnej pogody niż z reliktów armeńskiej cywilizacji i rosyjskich rządów cesarskich. Śnieg, po turecku "kar", pada w nim nieustannie - okrywa bielą ulice, domy, bezdrzewne równiny, zamek, rzekę i bulwary miasta. W tej powieści Kars jest odcięty od świata, a także w pewnym stopniu od normalnej rzeczywistości literackiej. "Śnieg" porusza wiele ważnych dla Turcji i Bliskiego Wschodu kwestii dotyczących m.in. konfliktu między państwem świeckim a islamskim, biedy, bezrobocia i roli modernizującej się armii. Pamuk opowiada historię przemocy i napięć między politycznymi islamistami, żołnierzami, świeckimi oraz kurdyjskimi i tureckimi nacjonalistami. Głównym bohaterem jest poeta Kerim Alakusoglu, który po wielu latach emigracji politycznej we Frankfurcie wraca do Stambułu, aby wziąć udział w pogrzebie matki. Wkrótce stambulska gazeta zleca mu napisanie artykułu o wyborach samorządowych i zbadanie kolejnych przypadków samobójstw kobiet i dziewcząt - w roli dziennikarza Kerim udaje się więc do przykrytego śniegiem Karsu - miasta rozdartego między przeszłością i teraźniejszością oraz mozaiki ormiańskich, rosyjskich i osmańskich wpływów.


Spotkanie z twórczością Pamuka ma dla mnie często słodko-gorzki smak. Fabuła jego książek bywa nużąca i mało atrakcyjna, ale piękny styl pisania i bogactwo metafor rekompensują mi te drobne niedogodności ;) W prozie Pamuka obecna jest fascynująca dla mnie mieszanka melancholii, smutku i tęsknoty. Zachwyca mnie również sugestywność i liryczność opisów oraz złożoność postaci. W "Śniegu" Pamuk tworzy portret zagubionego poety, a w tle umiejętnie zagłębia się w kwestie polityki oraz narodowej i religijnej tożsamości - bada tematy związane z osmańskim dziedzictwem i groźbą islamskiego fundamentalizmu oraz przepychanki między bogatymi i biednymi, racjonalizmem i szaleństwem. Książka zaczyna się dość powoli, w nieco sennym klimacie, ale z czasem nabiera rozpędu. W moim odczuciu, "Śnieg" to wymagająca lektura, z której czytaniem nie należy się spieszyć. Z uwagi na swój wielowątkowy i polityczny charakter bywa trudna w odbiorze, ale potrafi zachwycić, przede wszystkim intymną, melancholijną i metaforyczną prozą charakterystyczną dla Orhana Pamuka. Z pewnością będę kontynuować tę turecką podróż - na oku mam kolejną powieść autora oraz marcową zapowiedź Wydawnictwa Poznańskiego - "Bękart ze Stambułu" Elif Shafak :)


Czytaliście jakąś książkę Pamuka albo innego tureckiego pisarza/pisarki?




Tytuł oryginalny: Kar
Tłumaczenie: Anna Polat
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 10 grudnia 2015
Liczba stron: 554


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger