piątek, stycznia 15, 2021

#302 "Homo sapiens i jego geny" - Johannes Krause i Thomas Trappe (przekład Magdalena Kaczmarek) /patronat medialny/

Po naszych pradawnych przodkach pozostało całkiem sporo - przede wszystkim kości, ale też narzędzia, przedmioty codziennego użytku, ozdoby oraz wytwory sztuki - i co ważne, wraz z postępem naukowym i rozwojem metod badawczych, dostarczają nam one coraz więcej wiedzy na temat początków ludzkości. Gdy w 1974 roku grupa badaczy, w skład której weszli Donald Johanson, Maurice Taieb, Yves Coppens i Tim White, odnalazła w dolinie rzeki Auasz w północnej Etiopii szkielet żeńskiego osobnika sprzed 3,2 miliona lat, możliwe stało się określenie pochodzenia człowieka. Bez wątpienia było to jedno z ważniejszych odkryć naukowych i do dziś stanowi jeden z największych sukcesów archeologicznych. Lucy, która swoją nazwę zawdzięcza piosence "Lucy in the Sky with Diamonds" zespołu The Beatles, ulubionego przeboju jej odkrywców, została uznana za pierwszą damę w dziejach paleoantropologii. Od tego czasu zmieniło się jednak wiele. Odkrycie i udoskonalenie technik sekwencjonowania DNA przyniosły ze sobą zupełnie nowe możliwości.

"Rzut oka na materiał genetyczny starych kości to dla archeogenetyka podróż wehikułem czasu"

Od australopiteka, przez homo habilis, homo erectus i neandertalczyka, aż po homo sapiens czyli bułka z masłem? Niezupełnie :) Mogłoby się wydawać, że istnieje prosta linia, w której jeden gatunek człowieka ewoluuje w kolejny. Tymczasem dzięki nowym odkryciom wiemy już, że wcale tak nie jest - nasze drzewo genealogiczne ma wiele gałęzi. A o czym jeszcze opowiadają geny? Czy ludzie o "czysto" europejskich korzeniach istnieją? A może wszyscy pochodzimy z Afryki i jesteśmy jedną wielką genetyczną rodziną? Co wiemy, na temat naszego migracyjnego dziedzictwa? W książce "Homo sapiens i jego geny" Johannes Krause, specjalista archeogenetyki i dyrektor Instytutu Nauk o Historii Ludzkości im. Maxa Plancka w Jenie, oraz Thomas Trappe, dziennikarz naukowy, zabierają nas w fascynującą podróż do lat prehistorii i opowiadają, jak staliśmy się Europejczykami, którymi jesteśmy dziś.

Bo migracja i ruchy migracyjne wcale nie są zjawiskami współczesności...

Czy wiecie, że szlak bałkański ma bogatą 40 000-letnią historię? W książce "Homo sapiens i jego geny" autorzy nie tylko przybliżają nam historię ewolucji człowieka i podstawy archoegenetyki, ale omawiają również wielkie fale migracyjne przytaczające się przez Europę i resztę świata od pradawnych czasów. Dowiemy się m.in. dlaczego pierwsi Europejczycy byli ciemnoskórzy i dlaczego nie można wyznaczyć genetycznych granic państw i narodowości. Ta książka zawiera informacje o tym, kto w latach prehistorii migrował, z jakiego powodu, jak często i jakie niosło to ze sobą konsekwencje. Wspaniałym uzupełnieniem są zdjęcia i mapy poglądowe ilustrujące czas i przebieg tras. Autorzy przedstawiają również pokrótce początek i rozwój języków indoeuropejskich oraz omawiają kwestie związane z rozprzestrzenianiem się w latach prehistorycznych chorób zakaźnych takich jak dżuma, kiła i gruźlica. "Homo sapiens i jego geny" to spora dawka wiedzy i ciekawostek zaprezentowanych w przystępny sposób.

Co sprawia, że jesteśmy ludźmi? Skąd pochodzimy? I jak staliśmy się tymi, kim jesteśmy obecnie? Czy z każdej pradawnej kości można wyodrębnić DNA? Kim jest mitochondrialna Ewa? Dlaczego Karol Wielki może z powodzeniem być przodkiem większości Europejczyków? Jaki wpływ na prehistoryczne wędrówki miał klimat? I jaki jest związek między przenoszeniem chorób zakaźnych a migracjami ludności?

Johannes Krause odpowiada na te pytania, wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie oraz powołując się na najnowsze wyniki badań, również te, w których opracowanie miał swój osobisty wkład. "Homo sapiens i jego geny" to udane połączenie wiedzy naukowej i ciekawej narracji - duet naukowca i dziennikarza sprawdził się w tym przypadku naprawdę świetnie. Z wielu różnych elementów powstała opowieść rzucająca świeże spojrzenie na początki człowieka i jego migracyjną przeszłość. W tej książce nie znajdziemy nudnych i ciągnących się w nieskończoność naukowych rozważań, suchych faktów ani skomplikowanej terminologii. Jest merytorycznie, ale jednocześnie lekko i błyskotliwie. Nie brakuje też zaskakujących i nietypowych ciekawostek - część z nich wywołuje na twarzy zdziwienie, a niektóre uśmiech :) Całość wydaje się bardzo dobrze zrównoważona. I wcale nie czujemy, że czytamy o tajemniczo brzmiącej archeogenetyce, ale odkrywamy rzeczy nam bliskie (choć czasowo tak bardzo odległe:).

"Archeogenetyka umożliwia „czytanie z fragmentów szkieletu” i odnajdywanie relacji, o których nie wiedzieli nawet ci, do których te kości należały. Ludzkie resztki, niektóre zagrzebane w ziemi przez wiele dziesiątek tysięcy lat, stały się w ten sposób cennymi posłańcami z przeszłości. Tkwią w nich zapisane historie naszych przodków, które przedstawiliśmy w niniejszej książce - niektóre w ogóle po raz pierwszy"

Książkę Johannesa Krausego i Thomasa Trappego z przyjemnością objęłam patronatem medialnym. Już sama tematyka zaintrygowała mnie na tyle mocno, że chciałam dowiedzieć się więcej. Zwykle ze zwiększonym zainteresowaniem spoglądamy na starożytne cywilizacje - Summerów, Egipcjan, Greków i Rzymian. Tymczasem w publikacji "Homo sapiens i jego geny" autorzy udowadniają, że czasy prehistoryczne też mogą fascynować. A co ważne, wiedza o tym okresie pomaga lepiej zrozumieć współczesność, m.in. w kontekście naszego pochodzenia, genetyki i migracji. Książka zachęca również do dalszych samodzielnych poszukiwań - moja wyszukiwarka google nieustannie zapełniała się różnymi pojęciami. Po tej lekturze z pewnością spojrzymy na nasze prehistoryczne początki z większą świadomością. "Homo sapiens i jego geny" to po prostu opowieść o człowieku, czyli o każdym z nas i między innymi dlatego jest tak bardzo interesująca. I co tu dużo mówić - gorąco polecam. Świetny przykład wartościowej literatury popularnonaukowej. Idealna propozycja dla miłośników historii i archeologii oraz wszystkich osób ciekawych świata - poszerza horyzonty.





Za możliwość objęcia książki patronem medialnym dziękuję Wydawnictwu Bez Fikcji.




Tytuł oryginalny: Die Reise unserer Gene. Eine Geschichte über uns und unsere Vorfahren
Tłumaczenie: Magdalena Kaczmarek
Wydawnictwo: Bez Fikcji
Data wydania: 20 stycznia 2021
Liczba stron: 273


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger