poniedziałek, września 04, 2023

#615 "Żaden koniec" – Zośka Papużanka


"Żaden koniec" to historia z pozoru banalna, taka jakich wiele – ot, ktoś umiera, ktoś pozostaje – i trzeba sobie radzić z czyjąś nieobecnością, ze słowami, które być może przyszły zbyt późno lub wcale. Ale Zośka Papużanka potrafi opowiedzieć o tym, co znane i bliskie w sposób zajmujący – w innej perspektywie, z dużą dawką czułości i zrozumienia wobec drugiego człowieka, świata i samego siebie. W "Żadnym końcu" śmierć i umieranie splatają się ciasno z zawiłością rodzinnych relacji – grzęzną w gąszczu przemilczanych prawd, tłumionego żalu i gniewu, niewypowiedzianych słów. Papużanka kreśli obraz wielopokoleniowej rodziny – ludzi, którzy tylko z pozoru są sobie bliscy. Ludzi, którzy nie potrafią znaleźć do siebie drogi – bycie razem nie jest dla nich ani łatwe ani trudne. Polubiłam dygresyjność i nielinearność narracji, która jak nasze życie i ludzkie relacje nie biegnie prostym torem. Papużanka pięknie pisze, z empatią, ironią i humorem, o tym, co trudne i bolesne. O niezagojonych ranach w sercu, cienkiej linii między miłością i nienawiścią, ciężarze dzieciństwa i pokoleniowym milczeniu. Zagłębia się w koniec, który żadnym końcem nie jest – a już na pewno nie dla tych, którzy pozostają przy życiu.


"Śmierć jest do przeżycia, poważnie. Z życiem jest znacznie trudniej"

Przenikliwa literacka układanka – książka, w której można przejrzeć się jak w lustrze. Czas poznać kolejne powieści Papużanki.















Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 28 czerwca 2023
Oprawa: twarda
Liczba stron: 256
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger