
W książce Aleksandry Zielińskiej dzieją się niezwykłe rzeczy. Kometa zbliża się do Ziemi, dzikie zwierzęta wchodzą do miast, meduzy pływają w jeziorze, dom pulsuje tajemniczą wibracją, a cienkie nitki grzybni łączą wszystko drobnym szwem. Jawa czy sen? A może i jedno, i drugie – bo gdzie leży granica? Zresztą czasami rzeczywistość przeraża bardziej niż najdziwniejszy sen..."Żywi ludzie jedzą martwe...