wtorek, kwietnia 13, 2021

#340 "Niełatwe powroty" - Aleksandra Rak /patronat medialny/

Rodzina to często synonim ciepła i miłości - bezpieczne schronienie na wzburzonych wodach życia. Czasami jednak staje się źródłem cierpienia i bolesnych wspomnień lub areną nieporozumień i ukrytych pretensji. Więzi rodzinne znacznie łatwiej zniszczyć niż odbudować, a ciosy zadane przez najbliższych zwykle bolą najmocniej...

Aleksandra Rak zabiera nas w Bieszczady, do pensjonatu na wzgórzu i rodzinnego domu, w którym po wielu latach ponownie krzyżują się ścieżki trzech sióstr. Każda z nich ma własne życie i wydaje się, że znacznie więcej je dzieli niż łączy. Ale czy można uciec przed przeszłością? Zamknąć jej drzwi przed nosem i zacząć wszystko od nowa? A może nierozwiązane sprawy sprzed lat rzucają cień na naszą teraźniejszość, nawet jeśli wydaje nam się, że jest inaczej?

Patrycja wyjechała do Irlandii, Martyna skupiła się na rozwijaniu biura architektonicznego, a Klaudia pomagała w prowadzeniu rodzinnego pensjonatu. Kiedy ich ojciec dostaje zawału i walczy o życie w szpitalu, siostry spotykają się po raz pierwszy od lat. Wydaje się, że mur, który między nimi wyrósł, jest zbyt wysoki - trudno im dojść do porozumienia. Dom rodzinny przynosi słodko-gorzkie wspomnienia minionych dni, a każda rozmowa otwiera dawne rany. Wkrótce okazuje się, że pensjonat należący do rodziny od pokoleń stoi na skraju bankructwa. Czy siostrom uda się porozumieć i uratować to, na co ich ojciec pracował przez lata? Jakie tajemnice skrywa w sobie przeszłość? Czy o każdą miłość warto walczyć? I jak silne są rodzinne więzy? Może niełatwe powroty to w rzeczywistości szansa na nowy początek?

"Najpierw postaraj się nie stracić tego, co kochasz, a później próbuj odzyskać to, co straciłaś już dawno"

"Niełatwe powroty" Aleksandry Rak to pierwsza część nowego cyklu obyczajowego zatytułowanego "Pensjonat na wzgórzu" - poruszająca i pięknie napisana opowieść o nieprzewidywalnych kolejach losu oraz rodzinnych relacjach poddanych próbie. I o kobietach takich jak my - szukających miłości, szczęścia i spełnienia. Przyznam, że z przyjemnością objęłam "Niełatwe powroty" patronatem medialnym. Ta powieść w jakiś magiczny sposób zaangażowała mnie emocjonalnie już od pierwszych stron. Bardzo lubię rodzinne motywy w książkach obyczajowych, a w "Niełatwych powrotach" osią fabuły są skomplikowane siostrzane relacje. Aleksandra Rak z dużą wrażliwością i przenikliwością kreśli portrety trzech kobiet na rozdrożu - każda z nich znalazła się w trudnym życiowo momencie, a powrót w rodzinne strony zmusza je dodatkowo do konfrontacji z przeszłością. Autorka wspaniale łączy trzy indywidualne historie w jedną opowieść. Dbałość o detale, realizm postaci i autentyczność emocji to bez wątpienia największe zalety książki. Polubiłam słodko-gorzki klimat fabuły - to opowieść utrzymana w refleksyjnym nastroju, pełna trudnych decyzji i wewnętrznych rozterek. Aż chciałoby się powiedzieć - samo życie. Losy książkowych postaci można z powodzeniem odnieść do sytuacji wielu z nas. Tak często przecież los zaskakuje nas i wystawia na próby, a rodzinne relacje nie zawsze należą do najłatwiejszych. Aleksandra Rak porusza kwestie dotyczące odrzucenia, zazdrości, zdrady, samotności i straty. Jednocześnie między wersami cały czas przebijają się nieśmiałe promienie słońca - nadzieja, miłość, przebaczenie, nowe początki. Nie sposób też nie wspomnieć o Bieszczadach w tle, których urok wypełnia fabularną przestrzeń. "Niełatwe powroty" mają sielski klimat i często napełniają serce przyjemnym ciepłem (co bardziej wynika z ich refleksyjnego i wzruszającego charakteru). Zaskoczyło mnie, jak bardzo przywiązałam się do bohaterek i współodczuwałam przeżywane przez nie emocje. Cieszę się, że to dopiero początek serii - historia stworzona przez Aleksandrę Rak rozkwita z każdą kolejną stroną.

"Co się działo z tą akacją? - zapytała, zanim zdążył się odwrócić.
- Na moje oko chorowała. Ludwik się uparł, żeby dać jej ostatni rok. Nie wiem, jakim cudem, ale rozkwitła. Mocno ją przyciąłem, może to pomogło. "Czasem trzeba przyciąć komuś skrzydła, żeby mógł latać" - pomyślała"

"Niełatwe powroty" to piękna, poruszająca i życiowa opowieść o mierzeniu się z przeszłością, rodzinnych tajemnicach i spotkaniach, które potrafią odmienić koleje losu. O odkrywaniu siebie i tego, co w życiu jest najważniejsze oraz o burzeniu murów, które budujemy wokół siebie w obawie przed zranieniem. Przeczytałam jednym tchem i jestem oczarowana. Serdecznie polecam - poznajcie książkę Aleksandry Rak i pozwólcie, by skradła wasze serca równie mocno.



Za możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję Wydawnictwu Dragon.


 


Data wydania: 14 kwietnia 2021
Seria: Pensjonat na wzgórzu
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 304


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger