czwartek, lipca 21, 2022

#495 "Dom na Riwierze" – Natasha Lester (przekład Emilia Skowrońska)

"Tak trudno teraz wierzyć w dobre rzeczy, gdy ich nie widać"


"Dom na Riwierze" to powieść historyczna, w której za sprawą tajemniczej nadmorskiej posiadłości splatają się ze sobą przeszłość i teraźniejszość oraz losy dwóch kobiet. Jedna z nich, paryżanka Eliane Dufort, w czasie II wojny światowej pod czujnym niemieckim okiem kataloguje zagrabione dzieła sztuki, jednocześnie przekazując ważne informacje francuskiemu ruchowi oporu. Druga z nich, Remy Lang, kilkadziesiąt lat później wprowadza się do odziedziczonego domu na Riwierze Francuskiej – próbuje dojść do siebie po tragedii, która ją spotkała. Książka Natashy Lester ma w sobie wszystko to, co tak bardzo lubię w powieściach historycznych – przeplatające się linie czasowe, sekret z przeszłości rzucający cień na teraźniejszość, interesujące kobiece portrety, trzymającą w napięciu fabułę oraz pełen emocji wątek romantyczny. I oczywiście nie sposób nie wspomnieć o obyczajowym i historycznym tle. Autorka wspaniale oddała klimat francuskiej stolicy pod okupacją – powieść wyróżnia dbałość o detale oraz rzeczywistość i postacie zbudowane w sposób odpowiadający ówczesnym realiom. "Dom na Riwierze" to wiele interesujących motywów – działalność francuskiego ruchu oporu, grabież i próba ocalenia dzieł sztuki (inspiracją dla autorki stała się Rose Valland, kustoszka muzeum Jeu de Paume), życie pod okupacją, kolaboracja i moda. Zachwycił mnie sposób, w jaki Natasha Lester powiązała ze sobą przeszłość i teraźniejszość – zarówno wojenne losy Eliane jak i współczesna historia Remy zaangażowały mnie równie mocno. Pokochałam liryczną, czułą i wrażliwą prozę autorki – Natasha Lester potrafi pięknie pisać o świecie, sztuce (ten motyw absolutnie mnie oczarował), uczuciach i wewnętrznych przeżyciach bohaterów. Sercem "Domu na Riwierze" jest historia dwóch kobiet, które dzieli czas, ale łączą trudne życiowe doświadczenia, uczuciowe rozterki i dylematy. Eliane i Remy muszą zmierzyć się ze stratą, niepewną przyszłością, lękiem i niespodziewaną miłością. 


Natasha Lester podarowała nam pięknie napisaną i poruszającą opowieść o kobiecej odwadze, wytrwałości i determinacji. O próbie pogodzenia się ze stratą, poświęceniu, sile miłości, nadziei, dramatycznych wyborach, balansowaniu na granicy życia i śmierci. O zwykłych ludziach, którzy w najmroczniejszych czasach wykazali się niezwykłą siłą charakteru – by móc sprzeciwić się złu i ocalić to, co najważniejsze – wolność, godność i człowieczeństwo. 

Przeczytałam jednym tchem. Jeżeli lubicie trzymające w napięciu, inspirujące i wzruszające powieści z historią w tle – o miłości, stracie, sztuce i trudnych wyborach – czytajcie, warto.








* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Słowne.


Tytuł oryginalny: The Riviera House
Przekład: Emilia Skowrońska
Wydawnictwo: Słowne
Data wydania: 13 lipca 2022
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 450
Moja ocena: 5/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger