środa, lipca 06, 2022

#490 "Tajemnice Fleat House" – Lucinda Riley (przekład Małgorzata Stefaniuk)

Lucinda Riley w kryminalnej odsłonie? Miła niespodzianka biorąc pod uwagę bogaty obyczajowy dorobek autorki. I dla wielu z nas również literackie spotkanie podszyte smutkiem – bo wciąż trudno uwierzyć, że zmarła w zeszłym roku pisarka nie podaruje nam już kolejnych powieści. Tymczasem "Tajemnice Fleat House", napisana w 2006 roku i niepublikowana wcześniej książka, udowadnia, jak wszechstronny warsztat i ogromny potencjał miała Lucinda. Historia Jazz Hunter, młodej policjantki, z pewnością miałaby szansę rozwinąć się w kryminalny cykl. Niestety życie napisało dla Lucindy i miłośników jej twórczości zupełnie inny scenariusz.

"Tajemnice Fleat House" to udane połączenie literatury obyczajowej, klasycznego kryminału i psychologicznego thrillera. Powiedziałabym nawet, że stworzona przez Lucindę opowieść o zagadkowej śmierci jednego z uczniów elitarnej szkoły z internatem utrzymana jest w klimacie cozy mystery (zamknięta społeczność, senne miasteczko, stopniowe odkrywanie wskazówek i powiązań, brak brutalnych opisów, odrobina humoru). Zawsze ceniłam autorkę za trafny zmysł obserwatorski (ciekawe ludzkie portrety), swobodną, płynną prozę, wielowątkowość oraz obyczajowe ciepło i wrażliwość. I wszystko to (a nawet znacznie więcej) znalazłam w nowej powieści. Osią fabuły jest kryminalna zagadka – skomplikowana intryga sięgająca przeszłości i oplatająca gęstą siecią sporą grupę osób. Kluczem otwierającym drzwi wydaje się Fleat House – akademik angielskiej, elitarnej szkoły z wielowiekowymi tradycjami. Lucinda Riley stworzyła na kartach książki wyjątkowy klimat – atmosferę napięcia zupełnie nietypową dla sennego i spokojnego hrabstwa Norfolk. Uwielbiam misterny sposób, w jaki utkała zagadkę oraz obyczajową nutę à la Lucinda Riley, którą dopełniła fabułę – bo oprócz wątku kryminalnego wspaniale rozwijają się w niej indywidualne historie bohaterów, m.in. błyskotliwej policjantki Jazz, która po rozwodzie i przeprowadzce na przedmieścia próbuje odbudować swoje życie – zacząć od nowa (z przyjemnością śledziłam jej losy). Akcja tej powieści toczy się niespiesznie, śledztwo komplikuje się coraz bardziej, autorka podsuwa subtelnie mylne tropy, by ostatecznie zaskoczyć czytelnika.

"Tajemnice Fleat House" to powieść świetnie napisana, intrygująca i wspaniale poprowadzona od pierwszej aż do ostatniej strony. Otula dusznym klimatem i niepostrzeżenie wciąga czytelnika w zagadkowe szkolne mury, angielską prowincję oraz świat rodzinnych tajemnic, zdrady i arystokratycznego dziedzictwa. Otrzymaliśmy opowieść o przeszłości rzucającej cień na teraźniejszość, skomplikowanych międzyludzkich relacjach i silnych emocjach. O tłumionej latami złości, hipokryzji i przemocy, destrukcyjnym pragnieniu zemsty, pieniądzach i prestiżu oraz o czynach dokonanych w afekcie i tych starannie przemyślanych. Kryminalna odsłona Lucindy Riley absolutnie skradła moje serce – czytałam z przyjemnością i gorąco polecam.






* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Albatros.


Tytuł oryginalny: The Murders at Fleat House
Przekład: Małgorzata Stefaniuk
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 1 czerwca 2022
Oprawa: zintegrowana
Liczba stron: 448
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger