piątek, lipca 08, 2022

#491 "Afgańska perła" – Nadia Hashimi (przekład Monika Pianowska) /przedpremierowo/

Kabul. Namiastka boiska. A właściwie skrawek nieużywanej ulicy, zbyt wąskiej dla samochodów. Na nim grupka afgańskich chłopców kopie piłkę – wzniecają tumany kurzu, a ich krzyki odbijają się echem w okolicznych budynkach. Na pierwszy rzut oka wydają się podobni – ot, zwykli chłopcy ubrani w luźne spodnie i długie koszule z krótko obciętymi włosami i psotnymi uśmiechami na twarzy. Ale to tylko pozory, bo jeden z nich różni się od pozostałych. Rahima jest bacza posz czyli "dziewczynką żyjącą jak chłopiec". Kilka miesięcy temu matka obcięła jej włosy, nakazała włożyć spodnie i nadała nowe imię. W ten sposób dziewczynka przeobraziła się w chłopca.

"Będziesz mogła biegać do sklepu za każdym razem, gdy będziemy czegoś potrzebować. Będziesz mogła chodzić do szkoły nie martwiąc się o zaczepki chłopców. Będziesz mogła się bawić, poznasz różne gry"

Tradycja bacza posz znana jest w Afganistanie (i nie tylko) od wieków. Dzięki niej w mocno patriarchalnym społeczeństwie dziewczęta otrzymują dostęp do bardziej wolnego męskiego świata – mogą nie tylko bez obaw chodzić do szkoły, ale również uprawiać sport, robić zakupy oraz pracować (co często dla rodziców ma kluczowe znaczenie, szczególnie jeżeli w rodzinie są same córki). I choć praktyka ta przynosi szereg korzyści, ma również wady. Jedną z nich jest limit czasu – gdy bacza posz osiągnie wiek dojrzewania, oczekuje się, że powróci do bycia dziewczyną. Niestety takie przejście bywa trudne – nie każdej bacza posz po latach życia jako chłopiec łatwo przemienić się w przykładną córkę, żonę i matkę wypełniającą wzorowo zadania przypisane żeńskiej płci.

W takiej sytuacji znalazła się Rahima, a niemal sto lat wcześniej również jej prababka Szekiba, bohaterki powieści Nadii Hashimi. "Afgańska perła" to opowieść o dwóch kobietach, które dzieli czas, ale łączą podobne marzenia i życiowe zmagania. I jedna, i druga pragnie odmienić przeznaczenie – wziąć los w swoje ręce, wbrew opresyjnym nakazom i ograniczeniom tradycji oraz patriarchalnego świata. Walka o lepszą przyszłość oraz prawo do decydowania o sobie konfrontuje je z grozą codzienności, przemocą, odrzuceniem i męskim gniewem.

W "Afgańskiej perle", dzięki naprzemiennej narracji, Nadia Hashimi łączy ze sobą przeszłość i teraźniejszość. Oczami Szekiby i Rahimy  poznajemy niełatwą afgańską rzeczywistość oraz społeczność ekstremalnie patriarchalną. Z kart książki wyłania się smutny obraz kobiecego ucisku – kobiet uwikłanych w tradycję, religię, opresyjny system ról społecznych. To świat, w którym kobieta nie może decydować o własnym losie – jest przekazywana z rąk do rąk niczym przedmiot, bez prawa głosu i bez prawa do posiadania czegokolwiek. To świat aranżowanych małżeństw oraz zastraszonych żon i matek. Świat, w którym przemoc fizyczna, psychiczna i ekonomiczna jest na porządku dziennym, a kobieta bez mężczyzny u boku nie znaczy nic. Choć historie Rahimy i Szekiby dzieli niemal sto lat i mogłoby się wydawać, że to wystarczająco dużo, by afgańska rzeczywistość uległa zmianie – nic bardziej mylnego – obie kobiety doświadczają podobnych trudności, ograniczeń i wyzwań. "Afgańska perła" utkana jest z cierpienia, bólu, upokorzenia, straty i lęku, choć zdarzają się również okruchy szczęścia – miłość, macierzyństwo, nadzieja. Książka Nadii Hashimi uświadamia, jak trudna bywa sytuacja kobiet oraz jak wielkiej odwagi i determinacji wymaga sprzeciw – walka o siebie, swoją godność i prawa. I nawet jeśli wydaje się, że prozatorsko Nadia Hashimi nie wykorzystała w pełni literackiego potencjału (brak m.in. głębszego zakorzenienia w historii i kulturze Afganistanu), to nie ma wątpliwości, że sama historia Rahimy i Szekiby ma w sobie ogromny emocjonalny ładunek. "Afgańska perła" to złożona i potężna w swoim przekazie opowieść, która otwiera oczy na dramat kobiet w osobistym i społecznym wymiarze. Napisana z czułością i intymnością podejmuje wiele ważnych, uniwersanych kwestii, jednocześnie prowadząc czytelnika przez zakamarki kobiecego serca. Niejednokrotnie wzbudza smutek, bo nie sposób pozostać obojętnym, czytając, jak dziewczynkom i kobietom odmawia się szacunku, wolności, edukacji i marzeń. Otrzymujemy bolesny obraz Afganistanu – kolejnych lat upływających pod znakiem kobiecych zmagań.

"Chyba wszyscy nosimy w sobie część historii naszych przodków"

"Afgańska perła" to opowieść o skomplikowanych ludzkich losach. O byciu kobietą w świecie męskiej dominacji i przemocy. O życiu, które jest znacznie bardziej gorzkie niż słodkie. O odwadze, nadziei, walce o przetrwanie oraz pragnieniu wolności i zmiany swojego przeznaczenia. I o wielu podobnych Rahimach i Szekibach, które wytrwale przecierają ścieżkę kobietom Afganistanu.







* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Kobiece.


Tytuł oryginalny: The Pearl That Broke Its Shell
Przekład: Monika Pianowska
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 13 lipca 2022 (II wydanie)
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 512
Moja ocena: 4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger