wtorek, kwietnia 08, 2025

"Płuca" – Pedro Gunnlaugur Garcia (przekład Jacek Godek)

"Każdy oddech niesie nadzieję lub smutek"


Płuca bohaterów powieści Pedro Gunnlaugura Garcii, islandzko-portugalskiego pisarza, rozszerzają się i opróżniają – godzinami, miesiącami i latami, od urodzenia aż po śmierć. Oddychają ciężko w łóżku podczas bezsennych nocy trawione smutkiem, żalem i lękiem. Oddychają szybko podczas ucieczki, przy wysiłku i w chwilach wielkich emocji. Oddychają lekko i głęboko, gdy troski przestają im doskwierać – gdy tli się w nich nadzieja. Są symbolem życia, ale i kruchości. Bo oddychać znaczy być, nawet jeśli wszystko wokół kruszy się i umiera. Pedro Gunnlaugur Garcia tworzy opowieść w opowieści. Jóhanna z trudem nabiera w płuca powietrze, gdy pewnego dnia otwiera prezent od ojca, z którym od dawna nie ma już kontaktu. Rodzinna kronika zabiera ją w podróż przez czas, kontynenty i pokolenia; przez splot szczęścia i tragedii, cykl narodzin i śmierci; przez miłość, traumy, tłumione latami urazy i niełatwą drogę do przebaczenia; przez wspomnienia, skomplikowane ludzkie losy i zawiłe relacje – z innymi i samym sobą.


"Płuca" to wielopokoleniowa saga rodzinna – opowieść o ludziach, których dzieli czas, miejsce, ciężar przeszłości i błędów, ale łączą więzy krwi, wspólne dziedzictwo i podobne zmagania. Historia zaczyna się w malowniczej Toskanii na początku pierwszej wojny światowej, prowadzi przez imigranckie realia Kanady aż po Reykjavik dawniej i w niedalekiej przyszłości. Od włoskich oliwek, które pomagają uniknąć poboru do wojska, przez kanadyjsko-wietnamską miłość, francuskie lato i tajemnicze wizje, aż po latające kobiety i islandzkie koguty. Gunnlaugur Garcia stworzył powieść obejmującą kilka pokoleń, wiele życiowych tragedii i ulotnych chwil szczęścia. To podróż pełna emocji, skomplikowanych życiorysów i relacji – obraz złożonego cyklu życia i śmierci. Kobiety i mężczyźni zmagają się z codziennością, dokonują wyborów i ponoszą konsekwencje, zakochują się, biorą ślub i rozstają, próbują odnaleźć własną drogę, błądzą, nie potrafią zbudować trwałych relacji. Jest miłość, seks, nienawiść, żal, tęsknota i poczucie winy. Są uzależnienia, traumy, wciąż powielane błędy, pielęgnowane latami urazy, bolesne straty i nowe początki. Ta rodzinna, misternie utkana mozaika jest w gruncie rzeczy smutna, bolesna i tragiczna. Ale Gunnlaugur Garcia tworzy coś wyjątkowego – splata mroczne tony z humorem i psychologiczną głębią, szczerość z czułością, zwykłą codzienność z odrobiną magicznego realizmu. "Płuca" w ciekawy sposób badają kwestie dotyczące rodzinnych więzi, pamięci, wielokulturowości, tożsamości i korzeni, niespełnionych marzeń oraz ludzkiej natury. Uświadamiają, jak mocno jesteśmy związani z poprzednimi pokoleniami, przeszłością i światem – cienkimi nićmi, w nieustannym cyklu życia i śmierci. Pokazują, że rodzinne dziedzictwo może być ciężarem, piętnem, źródłem siły lub szansą na nowy początek. Że każdy z nas stanowi część czegoś większego.

Piękna, ale i niełatwa podróż przez zawiłe ludzkie życiorysy i relacje oraz kaprysy losu. Kolejna saga rodzinna, ale dzięki prozie Gunnlaugura Garcii niczym haust świeżego powietrza, który wypełnia płuca.
























• współpraca barterowa • Wydawnictwo Poznańskie •

Tytuł oryginalny: Lungu
Przekład: Jacek Godek
Data wydania: 29 stycznia 2025
Wydawnictwo: Poznańskie
Seria: Seria Pisarzy Dzieł Skandynawskich
Oprawa: twarda
Liczba stron: 432
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger