"Życie na ogół nie daje drugiej szansy". Czy aby na pewno?
Mija dziesięć lat od zamachu terrorystycznego, w którym Iris, bohaterka powieści Shalev, zostaje poważnie ranna. Niespodziewanie uśpiona i nieprzepracowana wciąż trauma powraca, a wraz z nią silny, obezwładniający ból. Przeszłość i teraźniejszość zderzają się ze sobą, zmuszając czterdziestopięcioletnią Iris do konfrontacji z prawdą o własnym życiu, relacjach i uczuciach. W powieści Shalev ból, podobnie jak i miłość, ma wiele twarzy – i często to właśnie ból emocjonalny wydaje się silniejszy od bólu fizycznego. Autorka zręcznie tworzy literackie mosty między ranami odniesionymi przez Iris w zamachu a jej złamanym sercem: niespełnionym małżeństwem, porzuceniem w młodości przez ukochanego mężczyznę oraz dziecięcą samotnością i tęsknotą za ojcem, który poległ w wojnie. Utrzymać rodzinę, o którą latami dbała i walczyła, czy też podążyć za miłością, którą w przeszłości utraciła i tym samym ukoić bolesną tęsknotę? Bohaterka powieści staje przed wyborem, który odmieni nie tylko życie jej, ale też i osób, które kocha – uwolnienie samej siebie od bólu emocjonalnego może jednocześnie oznaczać zadanie bólu bliskim.
Shalev z delikatnością, czułością i mocą pisze o miłości, niezagojonych ranach, rodzinie, stracie i różnych odcieniach cierpienia. Jej proza silnie osadzona jest w izraelskiej rzeczywistości i rozwija się subtelnie w intymnych monologach. Zachwyca mnie sposób, w jaki Shalev potrafi uchwycić niuanse wewnętrznego życia – zagłębić się w skomplikowaną sieć uczuć i dylematów, oddając tym samym psychologiczną złożoność postaci. W "Bólu", podobnie jak i w "Losie", to właśnie wnikliwe kobiece portrety tworzą atmosferę napięcia – na nich opiera się ciężar historii.
"Ból" to przejmująca opowieść o czasie, którego nie sposób odzyskać, o bólu, którego nie sposób uśmierzyć i wspomnieniach, których nie sposób wymazać. O nieprzewidywalnym losie oraz cierpieniu jako stałym elemencie życia – cierpieniu, które może niepostrzeżenie, w ciszy, niszczyć małżeństwo, rodzinę i nas samych, ale też przynieść katharsis. O ludziach uwięzionych w nieszczęśliwych relacjach, o złudzeniach pierwszej miłości i cenie, którą ponosimy za podejmowane decyzje.
Książka Shalev skłania do refleksji nad naszym własnym życiem i wyborami, które doprowadziły nas do miejsca, w jakim obecnie się znajdujemy.
Dla mnie wspaniała! Psychologicznie przenikliwa proza Shalev mocno ze mną rezonuje – jej powieści są moim tegorocznym odkryciem. Gorąco polecam.
Tytuł oryginalny: כאב
Przekład: Magdalena Sommer
Data wydania: 17 maja 2023
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
Moja ocena: 5,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz