sobota, kwietnia 22, 2023

#573 "Cudowne lata" – Valérie Perrin (przekład Joanna Prądzyńska)

Jak smakuje młodość? Beztroską, marzeniami i wolnością? Poczuciem wyobcowania, zagubieniem, pragnieniem ucieczki? A może ma smak łez – zmieszanych ze sobą łez szczęścia i rozpaczy? Może młodość to nieustanne wzloty i upadki – życie, które jednocześnie jest piękne i okrutne?


Dzieciństwo i młodość Niny, Adriena i Étienne'a ma smak szczęścia, bezpieczeństwa i wielkiej przyjaźni. To wspólna nauka, słońce, morze, wata cukrowa, muzyka i zapach chloru w basenie. To pierwsze pocaunki, długie rozmowy, śmiech i przekomarzanie, wyszeptane sekrety. To chwile, do których się tęskni – niezapomniane, intensywne. Przez lata byli nierozłączni – zawsze razem, na dobre i na złe, w najlepszych i najgorszych momentach. Dzięki tej przyjaźni czuli się mniej samotni na wzburzonych wodach dorastania. Wydawało się, że nic ich nie rozdzieli. A tymczasem niemal dwie dekady dorosłości upłynęły im na rozstaniach i powrotach. Dlaczego stracili się z oczu? Co sprawiło, że silną niegdyś więź zastąpiły cisza, tęsknota i niewypowiedziany żal? Czy przyjaźń jest w stanie wszystko przetrwać? I czy naprawdę znamy tę drugą osobę tak dobrze, jak nam się wydaje?

Valérie Perrin, autorka "Życia Violette", doskonale wie, jak namalować słowami barwny pejzaż życia i przeróżnych emocji. W "Cudownych latach" kreśli historię przyjaźni, która zaczyna się w dzieciństwie i trwa przez kolejne dziesięciolecia, targana przeciwnościami losu i wielokrotnie poddawana próbie. Życie i czas nie oszczędzają bohaterów książki Perrin. Nina, Adrien i Étienne zmieniają się i zmienia się też dynamika ich relacji. Każdy z nich toczy swoją własną osobistą walkę – muszą mierzyć się z trudnościami, stratą, rozczarowaniami i nierozwiązanymi sprawami z przeszłości. "Cudowne lata", choć utrzymane w nieco innym klimacie niż słynne "Życie Violette", również mają w sobie literacką czułość i wrażliwość oraz subtelną nutę melancholii i tajemnicy, dzięki którym tak bardzo pokochałam prozę Valérie Perrin. Historia Niny, Adriena i Étienne'a pięknie rozwija się w swojej złożoności, meandrując między przeszłością i teraźniejszością. Zmieniają się punkty widzenia, czas pędzi do przodu i zawraca, dzieciństwo zderza się z dorosłością, a relacje komplikują, podobnie zresztą jak życiowe ścieżki. Valérie Perrin w słodko-gorzką, niespieszną opowieść typu coming of age wplata nutę tajemnicy i niepokoju – konstruuje fabułę wokół zagadkowej śmierci z przeszłości i umiejętnie ukrywa tożsamość narratora. "Cudowne lata" potrafią z łatwością zachwycić małomiasteczkową, francuską scenerią i klimatem lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Proza Perrin działa na wyobraźnię i na emocje – pełna jest obrazów, smaków i zapachów – i z każdą kolejną przeczytaną stroną coraz bardziej rezonuje z naszymi własnymi uczuciami i wspomnieniami. To powieść, która niesie czytelnika melodią dorastania, miłości i przyjaźni w zderzeniu z upływającym czasem i przeciwnościami losu – historia, którą się oddycha, smakuje, i którą się żyje. Z początku wydaje się niepozorna, może nawet zbyt niespieszna, ale ostatecznie jest w stanie oczarować, gdy wszystkie jej elementy układają się w poruszającą całość.


"Cudowne lata" to trzy splecione ze sobą życiorysy, trzy burzliwe dekady i jedna przyjaźń uwikłana w niespokojny bieg życia. Perrin stworzyła opowieść o miłości, nadziei, przebaczeniu, stracie, kruchości istnienia i ulotności czasu. O tożsamości, utraconych marzeniach i ludziach, którzy pojawiają się w naszym życiu i na zawsze je zmieniają. Piękna w swojej prostocie i niespiesznym charakterze, jednocześnie pokrzepiająca i smutna, lekcja życia i przyjaźni. Co prawda nie oczarowała mnie aż tak jak "Życie Violette", ale czytałam z przyjemnością. Valérie Perrin tworzy niezwykle urokliwe historie.
















* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Albatros

Tytuł oryginalny: Trois
Przekład: Joanna Prądzyńska
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 22 lutego 2023
Oprawa: zintegrowana
Liczba stron: 576
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger