czwartek, grudnia 01, 2022

#531 "Dziś zanucę ci kolędę" – Joanna Szarańska

Wyobraźcie sobie grupę kolędników przemierzających zaśnieżone uliczki – za kolorową gwiazdą i z dobrą nowiną w sercach. Pukają do drzwi, przynoszą nadzieję, otuchę i radość. Każdy dom i każda rodzina ma swoją własną historię. Jak brzmi wasza? Którą kolędę chcielibyście usłyszeć?


Zawsze z niecierpliwością czekam na nową książkę Joanny Szarańskiej. I po raz kolejny było warto. "Dziś zanucę ci kolędę" to pięknie napisana powieść – dojrzała, życiowa, a przy tym jednocześnie lekka i refleksyjna. Wiele razy miałam łzy w oczach. Joanna Szarańska jak żadna inna polska autorka literatury obyczajowej potrafi doprowadzić mnie do płaczu najpierw ze śmiechu, a chwilę później z głębokiego wzruszenia. Jest w tej książce coś bardzo ludzkiego – bliskość doświadczeń, uczuć, pragnień. Tych, które często tłumimy, których się obawiamy, które towarzyszą nam w codziennym życiu – dobrych i złych momentach. Joanna Szarańska jest nie tylko wspaniałą obserwatorką codzienności i ludzkich zachowań, ale potrafi też zajrzeć w najgłębsze zakamarki serc.

"Dziś zanucę ci kolędę" ma w sobie ducha świąt – otwiera na drugiego człowieka. Pokazuje, że każdy z nas ma swoją własną historię, czasami bolesną i trudną. Że święta to nie tylko pyszności na wigilijnym stole, pachnąca choinka i prezenty, ale przede wszystkim ludzie. Że niestety czasami najbardziej ranią i zawodzą nas ci, których kochamy. Że zwykła ludzka życzliwość – dobre słowo i ciepły uśmiech – są w stanie przepędzić czarne chmury.


Książka Joanny Szarańskiej dostarczyła mi wielu wzruszeń, otuliła ciepłem i nadzieją. Otrzymaliśmy opowieść o tym, jak kruche jest życie i jak szybko odchodzą bliscy nam ludzie. O samotności, starości, stracie, tęsknocie i codziennym zabieganiu. O tym, jak niosąc radość i pocieszenie innym, sami możemy poczuć szczęście. I o tym, co liczy się najbardziej – miłość, dobro i obecność drugiego człowieka. 

"Dziś zanucę ci kolędę" to wspaniały sposób, żeby opowiedzieć o zwyczaju kolędowania. Bo przecież piękna muzyka płynąca prosto z serca ma wielką moc – ożywia wspomnienia, porusza najczulsze struny i dodaje otuchy... Poczułam magię. Właśnie takie świąteczne historie cenię najbardziej. Gorąco polecam.

PS W książce można znaleźć niespodziankę dla miłośników "Krainy Zeszłorocznych Choinek" :)










* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Czwarta Strona.

Data wydania: 26 października 2022
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 360
Moja ocena: 5,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger