czwartek, grudnia 29, 2022

#539 "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" i "Zgromadźcie się w imię moje" – Maya Angelou (przekład Elżbieta Janota)

"O ile już samo dorastanie jest dla czarnej dziewczynki z Południa czymś bolesnym, o tyle świadomość, że nie jest to nawet jej miejsce, to rdza na brzytwie zagrażającej gardłu. Niepotrzebna obraza"

Miała zaledwie trzy lata, gdy wspólnie z bratem przybyła do małego miasteczka Stamps w amerykańskim stanie Arkansas. I w ten sposób podzieliła los tysięcy czarnoskórych dzieci, które samotnie podróżowały przez kraj krążąc między rodzicami a bliskimi lub dalszymi krewnymi. Życie Marguerite już od najwcześniejszych lat naznaczone było porzuceniem, wykorzenieniem oraz poczuciem braku stabilności i bezpieczeństwa. Ogromną część dzieciństwa i dorastania spędziła w drodze między Stamps, St. Louis, San Francisco, Oakland i Los Angeles – przekazywana z rąk do rąk między babcią, matką, ojcem i członkami rodziny. I nie była pewna, dokąd przynależy, gdzie tak naprawdę jest jej dom oraz gdzie i jak powinna stworzyć dom dla siebie i rodziny, którą w przyszłości miała założyć. Mała Marguerite pragnęła wyglądać jak jedna z białych niebieskookich dziewczynek, które w jej marzeniach reprezentowały to, co na świecie dobre. Sama mówiła o sobie, że jest "dużą murzynką z kudłatymi czarnymi włosami, chudymi nogami i szparą między zębami, w której zmieściłby się ołówek numer dwa". Wkrótce zrozumiała jednak, że to nie jej czarne kręcone włosy stanowią problem, lecz rasowe podziały. Życie nieraz odwracało się do niej plecami i próbowało podciąć jej skrzydła – Ameryka lat. 30. i 40. XX wieku z segregacją rasową, uprzedzeniami, rasizmem, seksizmem i patriarchalnym społeczeństwem nie była przyjaznym miejscem dla czarnoskórej dziewczyny. Ale Marguerite Johnson nie zamierzała się poddawać...


"Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" i "Zgromadźcie się w imię moje" to dwie pierwsze części autobiograficznej serii Mai Angelou, afroamerykańskiej poetki, pisarki, reżyserki i aktywistki. Po raz pierwszy zostały wydane w USA w 1969 i 1974 roku. Minęły lata, a mimo to wspomnienia Angelou wciąż są uznawane za współczesny literacki klasyk – nadal rezonują, inspirują, wzbudzają emocje, kontrowersje i dyskusje. "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" przedstawia losy Mai od 3 do 16 roku życia. "Zgromadźcie się w imię moje" stanowi jej bezpośrednią, trzyletnią kontynuację. Na tle rasowych napięć Ameryki lat 30. i 40. XX wieku Maya Angelou konfrontuje się z własnym niełatwym dzieciństwem i dorastaniem. Widzimy bohaterkę, która z małej dziewczynki, zagubionej i nieśmiałej, zmienia się w młodą, nieustępliwą kobietę – matkę walczącą o lepsze życie dla siebie i swojego syna. Ale wraz z mijającymi latami zmienia się nie tylko Maya, ale także wyzwania, które stawia przed nią życie. Angelou podejmuje w książkach kwestie dotyczące rodziny, dojrzewania, samotności, miłości i seksualności, edukacji, przemocy i biedy. Opowiada, jak wyglądało dorastanie na Południu wśród dyskryminacji, ignorancji i podziałów – pisze o indywidualnych i społecznych ograniczeniach, słowach, które budowały mosty lub mury, nienawiści, która rodziła nienawiść oraz o brutalnie odebranej niewinności i konieczności szybkiego dorastania. "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" i "Zgromadźcie się w imię moje" to również refleksja na temat tożsamości, godności, rozwoju i samooceny. Angelou przedstawia wydarzenia głosem zgodnym z ówczesnymi realiami, więc całość wydaje się jeszcze bardziej wiarygodna – niczym intymny dziennik sprzed lat. Zwykłe codzienne radości i smutki przeplatają się z ważnymi (często mrocznymi) momentami, które mniej lub bardziej kształtują Mayę. Książki Angelou na pierwszy rzut oka wydają się dość fragmentaryczne (co zresztą dobrze koresponduje z chaosem, który panował wówczas w życiu Mai), ale z czasem elementy wskakują na właściwe miejsca, tworząc spójny i przejmujący obraz. Proza Angelou ma slodko-gorzki smak, podobnie jak jej wspomnienia. Autorka nie próbuje wzbudzić współczucia niepotrzebnym melodramatyzmem – bez nadmiernej literackiej elokwencji i bez ubarwiania rzeczywistości odmalowuje autentyczne doświadczenia i surowe realia życia osób dyskryminowanych i marginalizowanych. W książkach humor, lekkość, cierpka autoironia i rozbrajająca szczerość mieszają się z tym, co bolesne, traumatyczne i brutalne. 

"Okropnie było być Murzynką i nie mieć żadnej kontroli nad swoim życiem. Okrutnie być młodą i już wytrenowaną w siedzeniu cicho i słuchaniu zarzutów stawianych mojemu kolorowi bez żadnych szans na obronę"

Siła autobiograficznej serii Angelou tkwi nie tylko w przejmującej indywidualnej historii jednej kobiety – jej intymne wspomnienia to coś znacznie więcej. "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" i "Zgromadźcie się w imię moje" to opowieść na wskroś ludzka, autentyczna i – co znamienne – równie osobista co uniwersalna. Niezwykle ważny jest kontekst społeczny i kulturowy tych książek – tematyka rasizmu, seksizmu i uprzedzeń – ale nie mniej istotne są zmagania samej Angelou jako czarnoskórej kobiety i przede wszystkim człowieka. Bo jak wiele jesteśmy w stanie przetrwać? Ile razy jesteśmy w stanie podnosić się z kolan? Poznając historię Angelou, nie sposób uniknąć podobnych pytań. Młoda Maya jest inteligentna i zdeterminowana, ale nie doskonała – bywa naiwna i lekkomyślna, popełnia błędy i podejmuje niewłaściwe decyzje, które przynoszą poważne konsekwencje (młodzieńcze ryzyko i beztroska nakładają się tutaj z koniecznością wzięcia odpowiedzialności za siebie i dziecko). Ale bez wątpienia wyróżnia się odpornością i hartem ducha, i to jest coś, co, mimo traumy i smutku, działa na czytelnika pokrzepiająco.


"Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" i "Zgromadźcie się w imię moje" to bezpretensjonalnie szczera, głęboko osobista, autentyczna, jednocześnie tragiczna i pełna nadziei opowieść o dorastaniu, wytyczaniu własnej ścieżki, próbie przejęcia kontroli nad swoim losem – wyrwania się z biedy i przeciwstawieniu się dyskryminacji. O moralnych dylematach, niełatwych rodzinnych relacjach, radzeniu sobie z traumą, sile charakteru i bezkompromisowej indywidualności. I o mocy literatury, która nie tylko stanowi ucieczkę i terapię, ale też dodaje odwagi i siły.

Z autobiografii Angelou wyłania się portret młodej dziewczyny z niezwykłą różnorodnością doświadczeń, zarówno tych uskrzydlających jak i dewastujących – poznajemy wojowniczkę, która musiała zmierzyć się z trudnymi realiami epoki i wieloma przeciwnościami. Książki Angelou to cenna lekcja – uświadamiają, jak druzgocące są przejawy dyskryminacji. Doświadczanie jej z powodu tego, kim jesteśmy, to ogromna tragedia. 

Dużo emocji i jeszcze więcej refleksji – manifest odwagi i wolności na przekór dyskryminacji płciowej i rasowej oraz ponadczasowy głos, jednocześnie smutny i budujący. Bez wątpienia postać i historia, które warto poznać. Jak Marguerite Johnson stanie się Mayą Angelou? Jestem bardzo ciekawa i czekam na kolejne części tej autobiograficznej serii. Polecam.













* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Relacja.

Tytuł oryginalny: I know why the caged bird sings
Gather together in my name
Przekład: Elżbieta Janota
Data wydania: 1 czerwca 2022 i 7 grudnia 2022
Wydawnictwo: Relacja
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320 (pierwsza część)
240 (druga część)
Moja ocena: 5/6



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger