wtorek, stycznia 16, 2024

#651 "Sztuczny miód" – Sabina Waszut /przedpremierowo/

Strajki i partyjne wiece, żywność na kartki, stanie w kolejkach i puste półki, Teleranek i pierwsze kolorowe telewizory, rodzinne święta o zapachu pomarańczy, goździki z okazji Dnia Kobiet, bloki z wielkiej płyty, cenzura, donosicielstwo. Codzienne życie w PRL-u nie było łatwe – prywatne radości i smutki rozgrywały się w cieniu politycznych i społecznych napięć. Rok 1981 przyniósł ze sobą wiele burzliwych i dramatycznych wydarzeń: porozumienia sierpniowe, strajki i demonstracje, brutalne pacyfikacje MO, "karnawał Solidarności", zamach na Jana Pawła II i stan wojenny. W sercach Polaków rodził się bunt oraz nadzieja na wolność i zmiany. Jednocześnie nasilały się też narodowe podziały. Wiele osób stanęło wobec trudnych życiowych dylematów. Wobec konieczności opowiedzenia się po jednej ze stron.


W książce "Sztuczny miód" Sabina Waszut zabiera nas na Śląsk, do Katowic, w sam środek wydarzeń roku 1981 i przedstawia poruszającą historię dwóch kobiet uwikłanych w niespokojne czasy. Dylematy moralne i społeczno-polityczne napięcia splatają się z lękiem o bliskich, niepewną przyszłością, miłością, przyjaźnią oraz zwykłym, codziennym życiem. Niemal wszędzie czają się kłopoty, a z pozoru właściwe wybory wcale nie zapewniają bezpieczeństwa. Baśka i Marylka to pielęgniarki, żony i matki. Pierwsza z nich ma eleganckie M-3 i męża milicjanta, lubi chodzić do kina, spotykać się ze znajomymi i wieść wygodne życie. Druga z kolei ma dużą, tradycyjną śląską rodzinę i męża górnika, który pracuje w kopalni "Wujek" i działa w Solidarności. Rok 1981 staje się dla Baśki i Marylki oraz ich rodzin momentem próby – odmienia nie tylko bieg historii, ale też koleje ich życia.


"Sztuczny miód" to powieść, która zachwyca realizmem i przenikliwym wglądem w ludzkie zmagania i dylematy. Sabina Waszut wspaniale ożywiła literacko ważne, burzliwe czasy – postaci, emocje i zwykłą codzienność. Historia Baśki i Marylki silnie zakorzeniona jest w śląskich, peerelowskich realiach. Dbałość o detale i plastyczna proza Sabiny Waszut przenoszą czytelnika w czasie i przestrzeni – na szpitalne korytarze Centralnego Szpitala Klinicznego, katowickie ulice osiedla Tysiąclecia i Wincentego Pola, do kopalni "Wujek", do mieszkań, zatłoczonych autobusów, kin i kawiarni. To powieść, która pozwala poczuć ciężar kobiecych zmagań – lęk i pragnienie ochrony bliskich, łączenie życia zawodowego z troską o dom i rodzinę. Sabina Waszut z wrażliwością podejmuje kwestie dotyczące miłości, zdrady, zaufania, lojalności, trudnych wyborów i ich konsekwencji. Zagłębia się w zakamarki kobiecego serca, mieszankę skomplikowanych emocji. I wspaniale ukazuje niuanse, przeróżne odcienie życia i uczuć, świat, który nie był i nie jest czarno-biały.

Poruszająca, wartościowa literatura obyczajowa. Opowieść o sile rodzinnych więzi, przyjaźni, odwadze i trudnych wyborach. O ludzkiej solidarności i życzliwości ponad podziałami. Pięknie napisana. Takie powieści czyta się jednym tchem i poleca z przyjemnością.






















* Współpraca barterowa z Wydawnictwem W.A.B.

Data wydania: 24 stycznia 2024
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 304
Moja ocena: 5,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger