środa, września 25, 2024

"Wieloryb" – Cheon Myeong-kwan (przekład Anna Diniejko-Wąs)

"To, co ma nadejść, zawsze nadejdzie. Bez żadnych zwiastunów. Takie było prawo losu"

Moment, w którym Geumbok zobaczyła, jak ogromne stworzenie wynurza się z morza i tryska z grzbietu strumieniem wody na zawsze odmienił jej los. To właśnie wtedy młoda dziewczyna oczarowana widokiem płetwala błękitnego zapragnęła dla siebie wielkich rzeczy – i ta pogoń za marzeniami zaprowadziła ją z ubogiej rodzinnej wsi do lepszego życia. Ale cena za sukces okazała się równie ogromna.


Wieloryb pojawia się w książce południowokoreańskiego autora wielokrotnie – uosabia wielkie pragnienia, upór i aspiracje, jest symbolem potęgi i samotności. Również kino, które Geumbok buduje w górskim miasteczku Pyeongdae przybiera kształt morskiego olbrzyma. Cheon Myeong-kwan opowiada epicką historię zakorzenioną w folklorze i kulturze Korei, utkaną wokół losów dwóch kobiet. Geumbok, ambitna i zaradna, pragnie w życiu wielkich rzeczy – nie czeka jednak bezradnie, lecz odważnie kieruje swoim życiem. Jej córka Chunhui, niema dziewczynka o nadnaturalnej olbrzymiej posturze, dorasta w odosobnieniu ucząc się technik wypalania cegieł. Każda z nich próbuje przetrwać w patriarchalnym, brutalnym świecie pełnym przemocy, wyzysku, nierówności społecznych. W świecie, w którym można wiele zyskać, ale równie wiele stracić – jeśli tylko ma się odwagę sięgać wyżej.

W powieści Myeong-kwana prawdziwe życie w powojennej Korei splata się z odrobiną magicznego realizmu, oniryzmu i folkloru. Całość utrzymana jest w gawędziarskim stylu – przypomina ludową opowieść przekazywaną ustnie z pokolenia na pokolenie. Autor opisuje rzeczywistość z wykorzystaniem satyry i groteski – "Wieloryb" pełen jest dziwacznego humoru, naturalistycznych opisów, momentami karykaturalny i mroczny. Są w tej powieści fragmenty zabawne, smutne, wzruszające i niewygodne (a nawet odpychające) – przemoc, bieda, okrucieństwo, nadużycia i uprzedmiotowienie seksualne, łotrzykowski półświatek, korupcja, oportunizm, brutalna odsłona życia i ludzkiej natury. Są nawiązania do ważnych wątków obyczajowych i społecznych, historii i tradycji Korei. Jest też oryginalna fabuła i korowód barwnych, osobliwych postaci – żywych i martwych, wadliwych i głęboko ludzkich (handlarz ryb, człowiek z blizną, gadający słoń, bliźniaczki, prostytutka i jedooka zaklinaczka pszczół). Wszystkie te elementy tworzą wspólnie surrealistyczną powieść – przejmujący obraz ludzkich zmagań, wytrwałości, wzlotów i upadków oraz życia pełnego niesprawiedliwości, pożądania, zemsty, chciwości, przebaczenia i nadziei.


"Wieloryb" to książka, która żyje własnym życiem, osobliwa i fascynująca (i poruszająca, szczególnie w kontekście losów nieszczęsnej Chunhui). To koreańska opowieść o nieodwzajemnionej miłości, pragnieniu wolności, odrzuceniu i samotności, nieposkromionej ambicji, bólu i kruchości istnienia. O przewrotności losu, ludzkim dobru i okrucieństwie, rollercoasterze sukcesów i porażek oraz wielkiej sile, która drzemie w człowieku – dzięki niej jesteśmy w stanie pokonywać przeciwności, przetrwać mimo wszystko. Jeden z ciekawszych i bardziej oryginalnych azjatyckich głosów literatury.
























• współpraca barterowa • Wydawnictwo Znak •

Tytuł oryginalny: 고래
Przekład: Anna Diniejko-Wąs
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania: 25 września 2024
Oprawa: twarda
Liczba stron: 464
Moja ocena: 5,5/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger