wtorek, września 17, 2024

#727 "Czuwając nad nią" – Jean-Baptiste Andrea (przekład Beata Geppert)

"– Ty i ja. Nasza przyjaźń. Jednego dnia się kochamy, drugiego nienawidzimy... Jesteśmy jak dwa magnesy. Im bardziej się przyciągamy, tym bardziej się odpychamy.
– Nie jesteśmy magnesami. Jesteśmy symfonią. A nawet muzyka potrzebuje czasem ciszy"


Niektóre spotkania na zawsze zmieniają bieg życia... On – chłopiec ubogi i niskiego wzrostu, ale obdarzony wielkim talentem, uczeń w pracowni rzeźbiarza, swojego porywczego wuja. Ona – córka markiza, dziedziczka wpływowej rodziny, ambitna i inteligentna. Ścieżki nastoletnich Mima Vitalianiego i Violi Orsini niespodziewanie krzyżują się ze sobą w małym liguryjskim miasteczku na północy Włoch. To spotkanie daje początek pięknej, lecz burzliwej przyjaźni – prawdziwemu porozumieniu dusz. Każde z nich pragnie wolności. Mimo marzy o karierze rzeźbiarza. Viola chce rozwinąć skrzydła – sięgnąć chmur, studiować, wydostać się z więzienia konwenansów i ról przypisanych kobiecie. Los mocno ich doświadczył – dorastali, wzlatywali i upadali, zbliżali się i oddalali od siebie, ale ich nierozerwalna więź wciąż trwała. I była silniejsza niż śmierć. Niż upływający czas.

"Czuwając nad nią" to epicka opowieść o miłości, przyjaźni i sztuce – historia kobiety i mężczyzny, których połączyła niezwykła więź; historia wielkiego talentu i równie wielkich marzeń; historia tajemnicy zaklętej w rzeźbie, ostatnim dziele, opus magnum genialnego Mima Vitalianiego. To również barwna podróż przez Włochy na przestrzeni lat – od liguryjskiego miasteczka Pietra d'Alba z jego drzewkami pomarańczowymi, przez urokliwą Florencję z rzeką Arno i majestatyczną Duomo, zatłoczone uliczki Rzymu i czarujące ogrody Watykanu, aż po pogrążone w półmroku korytarze opactwa Sacra di San Michele; od początków XX wieku, przez dwie wojny światowe i rodzący się faszyzm, aż po włoską republikę i lata powojenne. Jean-Baptiste Andrea oddaje głos genialnemu rzeźbiarzowi – Mimo Vitaliani na łożu śmierci wraca wspomnieniami do dawnych lat, do ukochanej Violi, marmuru, swojego burzliwego życia i skrywanej tajemnicy. Historia płynie wartkim nurtem i wciąga bez reszty w świat marzeń i brutalnej rzeczywistości, przyjaźni, związków władzy i kościoła, biedy i bogactwa, talentu, złamanych obietnic, trudnych wyborów, radości i dramatów. Ujmują postaci stworzone przez Andreę (również te drugoplanowe) – charyzmatyczne, zniuansowane, a przy tym niezwykle ludzkie. Autor wspaniale uchwycił zmiany zachodzące w Mimo i Violi na przestrzeni lat, ich dorastanie, odkrywanie siebie i swojej drogi, dynamikę ich skomplikowanej relacji. Bohaterowie tej książki są silnie zakorzenieni w czasie i przestrzeni, uwikłani w historię, politykę i zmiany społeczne. Widać też ich powiązanie z włoską ziemią, rodziną, poczucie przynależności. Mimo urzeka wytrwałością i determinacją, a Viola siłą charakteru i bystrością umysłu – jest ambitna, nieustępliwa i wyprzedza swoje czasy. To postaci, które fascynują, ale też wzbudzają smutek, bo los ich nie oszczędza – wielokrotnie wzlatują wysoko i boleśnie upadają. Zachwyca piękna proza autora, historyczne tło i włoska sceneria, wielowątkowa fabuła, aura tajemnicy i ciekawa tematyka (wszystkie elementy tej książki wspaniale ze sobą współgrają). "Czuwając nad nią" błyszczy wewnętrznym światłem. Jean-Baptiste Andrea uwodzi historią o przewrotności losu, drugich szansach, wielkości i nędzy ludzkiego ducha, kruchości życia, potędze sztuki oraz szczęściu, które zawsze wymyka się z rąk. O talencie napędzanym miłością.


Imponujący obraz namalowany wrażliwą, inteligentną prozą. Książka, która ma w sobie zapach pomarańczy, tymianku i palonego drewna, marmurowy pył, różowe zachody słońca; która przenosi w inny świat i pochłania bez reszty. Pięćset stron, a jakby okamgnienie – i jestem oczarowana. Czytajcie, must read.




















• współpraca barterowa • Wydawnictwo Znak •

Tytuł oryginalny: Veiller sur elle
Przekład: Beata Geppert
Wydawnictwo: Znak Koncept
Data wydania: 25 września 2024
Oprawa: twarda
Liczba stron: 512
Moja ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger