niedziela, stycznia 22, 2023

#544 "Muzyka nocy" – Jojo Moyes (przekład Monika Bukowska)

Co tworzy dom? Ściany, podłogi, dach, okna i drzwi? Ulubiony fotel, osobiste drobiazgi, regały pełne książek i oprawione w ramki zdjęcia na nocnym stoliku? A może dom to ludzie – osoby bliskie naszemu sercu? Może to ich śmiech, łzy, marzenia i wspomnienia tworzą miejsce, które nazywamy domem? Czy każde cztery ściany mogą stać się naszym azylem – bezpiecznym schronieniem?


Szczęśliwy i uporządkowany świat skrzypaczki Isabel rozpada się na kawałki z chwilą, gdy w wypadku samochodowym ginie jej mąż. Kobieta traci nie tylko ukochanego mężczyznę, ale też londyński dom – wspólnie z dziećmi musi przeprowadzić się na wieś do posiadłości otrzymanej w spadku po dalekim krewnym. Dom położony jest niemal na odludziu i wymaga gruntownego remontu. Czy Isabel będzie w stanie zawalczyć o siebie i swoją rodzinę? Czy stary, odziedziczony budynek stanie się ich prawdziwym domem?

Jojo Moyes to dla mnie gwarancja dobrej literatury obyczajowej. Motyw przewodni wydaje się nieco wyświechtany – ot, kolejna historia o kobiecie, która znalazła się na życiowym zakręcie i która musi zmierzyć się z przeciwnościami losu. Cała magia tkwi jednak w literackim talencie Moyes. Niewiele pisarek potrafi tworzyć tak ciepłe i ludzkie opowieści, jednocześnie zabawne i refleksyjne. "Muzyka nocy" również ma ten szczególny urok – rozśmiesza do łez, niepostrzeżenie wciąga i angażuje, a ostatecznie otula nadzieją i przynosi czytelniczy spokój. Lubię humor Moyes, jej wrażliwość, trafne i przenikliwe spojrzenie oraz błyskotliwe pióro. Po raz kolejny stworzyła dynamiczną (i początkowo nieco irytującą;) kobiecą postać, która przechodzi wewnętrzną przemianę – odkrywa w sobie siłę i determinację. W powieści znajdziemy klimat angielskiej wsi, naturalne dialogi, ciekawych bohaterów pierwszo- i drugoplanowych, sporo wzlotów i upadków, przeróżnych emocji – i znacznie więcej.


"Muzyka nocy" utkana jest z melodii skrzypiec i melodii serca. To opowieść o mierzeniu się ze stratą, macierzyństwie, miłości, samotności, obsesji i zdradzie. O zderzeniu pasji z prozą życia, bolesnej prawdzie, nowych początkach i walce o szczęście swoje i bliskich. O muzyce, która wypełnia duszę i dodaje odwagi, by mierzyć się z trudną rzeczywistością – i pomaga otworzyć serce na drugiego człowieka.

Jak dobrze, że jest Jojo Moyes – z "Muzyką nocy" miło spędziłam weekend. Właśnie takiej książki potrzebowałam – najlepsze guilty pleasure. Warto.



















* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Znak.

Tytuł oryginalny: Night Music
Przekład: Monika Bukowska
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 11 stycznia 2023
Oprawa: miękka
Liczba stron: 448
Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger