poniedziałek, września 22, 2025

"Kakao w czwartki" – Michiko Aoyama (przekład Barbara Słomka)

Filiżanka gorącego kakao w ulubionej kawiarni, różowy lakier na paznokciach, omlet w dziecięcej śniadaniówce, zielona farba na płótnie, kwitnące wiśnie sakura, pierwszy list miłosny od zakochanej dziewczyny...

Świat jest pełen kolorów – otaczają nas błękity, biele, zielenie, żółcie, brązy, czerwienie... kalejdoskop przeróżnych barw i odcieni. Niektóre kolory dodają energii, inne otulają spokojem. Są takie, które przynoszą ukojenie i takie, które poprawiają nastrój. Jedne lubimy szczególnie mocno, inne wręcz przeciwnie. Niektórzy wierzą, że kolory nosimy w sobie – tworzą naszą niepowtarzalną aurę; że potrafią być magicznym zaklęciem, obietnicą albo życzeniem szczęścia; że to one nadają naszemu życiu smak.


Nowa książka Michiko Aoyamy przypomina zbiór opowiadań, serię krótkich scen, migawek z codziennego życia. Każde opowiadanie to inny kolor i inna historia. Autorka subtelnie splata ludzkie losy, tworząc barwną całość – w kolejnych rozdziałach, w tle, powracają poznane wcześniej postacie; scenerią Aoyama uczyniła Tokio i Sydney. W powieści poznajemy młodą kobietę, która w każdy czwartek zamawia w kawiarni gorące kakao; matkę, która dla kariery poświęciła życie rodzinne; nauczycielkę przedszkola na zawodowym rozdrożu; zakochanego mężczyznę; małżeństwo świętujące złote gody. Aoyama zagłębia się w zawiłości uczuć i relacji. Pisze o małych cudach, które zdarzają się przy filiżance kakao, w kuchni podczas robienia omletu, na przedszkolnym korytarzu, przed obrazem w galerii sztuki. O bliskich nam tematach i zmaganiach – miłości, przyjaźni, samotności i przebaczeniu. O więzi człowieka z naturą, pasji, dziecięcej radości, docenianiu małych rzeczy i szczęściu dzielenia chwil z drugim człowiekiem. Czytanie tej powieści sprawiło mi przyjemność – polubiłam jej pokrzepiające przesłanie, różnorodność ludzkich historii, ciekawą formę i motyw przewodni. "Kakao w czwartki" ma w sobie czułość i zrozumienie, które chwytają za serce (i wzruszają). Odniosłam też wrażenie, że proza Aoyamy stała się jeszcze bardziej subtelna i wrażliwa – potrafi uchwycić piękno chwili, głębię uczuć i przeżyć, w prosty sposób opowiedzieć o tym, co trudne i bolesne.


Inspirująca, refleksyjna i poruszająca książka. Opowieść o różnych ścieżkach, którymi prowadzi nas los – bo koniec może stać się początkiem czegoś nowego. O szczęściu, którego pragniemy, ale które wzbudza też lęk – bo bywa kruche i ulotne i boimy się po nie sięgnąć. O tym, jak trudno czasami postawić się w sytuacji drugiego człowieka – a warto, bo to droga do lepszego zrozumienia innych i samego siebie. Ten japoński comfort book uświadamia, jak wielką moc ma uśmiech, życzliwe spojrzenie i dobre słowo; że warto podążać za swoją pasją, za głosem serca – mieć odwagę bycia sobą.

Moja ulubiona książka Michiko Aoyamy (idealna do czytania z kubkiem kakao:).




















• współpraca barterowa • Wydawnictwo Relacja •

Tytuł oryginalny: 木曜日にはココアを #1
Przekład: Barbara Słomka 
Wydawnictwo: Relacja
Data wydania: 24 września 2025
Oprawa: miękka ze skrzydełkami 
Liczba stron: 176
Moja ocena: 5/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger