Muzeum Prado to jedno z jej ulubionych miejsc w Madrycie. Studiowała historię sztuki i marzyła o pracy w otoczeniu pięknych rzeczy. Kiedy wpatruje się w "Ogród rozkoszy ziemskich", wspaniałe dzieło Hieronima Boscha, czuje że tylko on, genialny malarz, naprawdę rozumie jej wewnętrzne demony. Bo Marisa codziennie żyje w piekle, choć marzy o niebie...
Beatriz Serrano opowiada o młodej kobiecie uwięzionej w pułapce niezadowolenia; kobiecie, która wiedzie z pozoru idealne życie, ale czuje coraz większą udrękę, samotność i egzystencjalną pustkę. Marisa płacze, kiedy dzwoni budzik, bo nienawidzi pracy w agencji reklamowej. Łyka środki uspokajające i ogląda godzinami YouTube, by choć na chwilę złagodzić lęk i frustrację, uciec od rzeczywistości. Działa w trybie przetrwania i coraz bardziej traci samą siebie. Beatriz Serrano zagłębia się w kryzysy współczesnego człowieka – podejmuje tematy dotyczące zdrowia psychicznego, feminizmu, uzależnień, wpływu mediów społecznościowych, straty, samotności i goryczy rozczarowań. Oczami Marisy, z humorem i sarkazmem, obnaża kapitalizm i korporacyjne realia – personalne i zawodowe napięcia, grę pozorów, absurdy, hipokryzję, presję sukcesu. I co najważniejsze – pisze o smutku i pustce, które zagnieżdżają się w pozornie idealnym życiu. Trudno było mi utożsamiać się z Marisą jako bohaterką (bywa egocentryczna, bezbarwna i niesympatyczna), ale rezonowały ze mną jej zmagania – bo ta postać doskonale odzwierciedla kondycję psychiczną współczesnego człowieka; kryzysy, których doświadczamy w związku z pracą, presją społeczną i relacjami międzyludzkimi. Przejmująca jest samotność Marisy, jej zagubienie, lęk i wewnętrzna walka z samą sobą – ale sarkazm i cięty humor Beatriz Serrano łagodzi ten smutny przekaz (podobnie zresztą jak i zakończenie, które, choć nagłe i niespodziewane, przynosi odrobinę nadziei).
Opowieść o poszukiwaniu szczęścia, konfrontacji z rozczarowaniami i próbie nadania sensu swojemu życiu. Powieść, która uświadamia, że można czuć się samotnym w wielkim mieście. Że praca, rutyna i niesatysfakcjonujące więzi mogą stać się źródłem frustracji, niezadowolenia, samotności i lęku - pułapką, z której trudno się wyzwolić. I że wbrew pozorom nie jesteśmy sami – to rzeczywistość, którą wielu z nas doskonale zna.
• współpraca barterowa • Wydawnictwo Znak •
Tytuł oryginalny: El descontento
Przekład: Ewa Ratajczyk
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 13 sierpnia 2025
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
Moja ocena: 4,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz