czwartek, marca 24, 2022

#458 "Sekret panny Elizy" – Annabel Abbs (przekład Jolanta Kozak)

"– Książka kucharska!
Pełna niedowierzania ściągam brwi. Za kogo on mnie uważa? Owszem, mam trzydzieści sześć lat i jestem niezamężna, na mojej sukni znać ślady potu, ale dalibóg! Nie jestem panną służącą!
– Niech pani wraca do domu i napisze dla mnie książkę kucharską. Wtedy się dogadamy. Dobrego dnia, panno Acton.
– Ja nie... nie umiem gotować – bąkam, zdążając ku drzwiom krokiem lunatyczki. Rozczarowanie przyćmiło mi umysł"

Tak właśnie zaczyna się powieść Annabel Abbs, beletryzowana historia angielskiej poetki Elizy Acton, która w 1835 roku, początkowo ku swojemu wielkiemu rozczarowaniu, zamiast obietnicy wydania kolejnego tomiku wierszy otrzymała od niejakiego pana Longmana zlecenie napisania książki kucharskiej. Wstyd, rozgoryczenie i upokorzenie? Dla Elizy, owszem. Po raz kolejny usłyszała wówczas, że "poezja nie jest odpowiednim zajęciem dla damy", a od matki – że "damy nie gotują i jej kuchenne inklinacje narażą dobre imię rodziny na szwank". Ale Eliza Acton nie była jedynie zwykłą starą panną z dobrego domu. Ambitna i niezależna postanowiła wziąć los w swoje ręce, na przekór konwenansom wiktoriańskiej Anglii. Wkrótce okazało się, że potrafi nie tylko gotować, lecz z prawdziwą pasją, talentem i przyjemnością łączyć ze sobą różne smaki. Dziesięć lat kulinarnych eksperymentów zaowocowało powstaniem wyjątkowej i pod wieloma względami nowatorskiej książki kucharskiej. Liczący 576 stron zbiór przepisów szybko zyskał miano międzynarodowego bestsellera i zrewolucjonizował spojrzenie na gotowanie, czyniąc Elizę Acton jedną z najważniejszych pisarek kulinarnych. Annabel Abbs, zainspirowana losami Elizy, postanowiła stworzyć powieść o smakach i zapachach, sekretach, ambicji, marzeniach i talencie. A także o rewolucji w kuchni, kulinarnej pasji oraz o przyjaźni, która zawiązała się niespodziewanie na przekór różnicom klasowym. 


Anglia, rok 1835. Do Londynu docierają rzadkie przysmaki, egzotyczne przyprawy i nieznane owoce. Nikt jednak nie wie, jak ich używać. Kiedy wydawca proponuje Elizie Acton napisanie książki kucharskiej zamiast kolejnego tomiku poezji, dziewczyna odmawia. Bankructwo ojca zmienia jednak jej sytuację. Eliza musi z czegoś żyć. Chociaż nigdy wcześniej nie postawiła stopy w kuchni, zaczyna zbierać przepisy, eksperymentować, aż w końcu ze zdziwieniem odkrywa w sobie talent i pasję do gotowania. Pomocnicą Elizy zostaje pozbawiona środków do życia Anna. Choć dzielą je różnice klasowe oraz pilnie strzeżone tajemnice, między kobietami nawiązuje się przyjaźń. Razem przetestują setki przepisów, odkryją nieznane im dotąd smaki i stworzą książkę kucharską, która zrewolucjonizuje spojrzenie na gotowanie (źródło: opis wydawcy)

Literacka podróż w czasie

Pisarski talent Annabel Abbs i jej dbałość o historyczne detale zachwyciły mnie już kilka lat temu przy okazji lektury "Joyce Girl", jej literackiego debiutu. "Sekret panny Elizy" również zwraca uwagę dokładnym researchem i doskonale odmalowanym obrazem epoki, tym razem wiktoriańskiej Anglii. Mogłabym godzinami zachwalać historyczne tło – barwne, realistyczne, a przy tym naturalne i niewymuszone. Annabel Abbs posiada umiejętność ożywiania dawnych realiów – opisy przeszłości z lekkością dopełniają linię fabularną, zresztą również same w sobie stanowią fascynującą lekcję historii. "Sekret panny Elizy" to obraz skomplikowanej epoki pełnej sprzeczności. Jest zaciszne hrabstwo Kent oraz gwarny i zatłoczony Londyn, mała i zaniedbana wiejska chata oraz ogromne salony i stoły uginające się pod ciężarem jedzenia. Annabel Abbs umiejętnie wplata w fabułę kilka istotnych kwestii charakterystycznych dla wiktoriańskiej Anglii, m.in. nierówności społeczne, zdrowie psychiczne, rola i pozycja kobiet oraz narzucane im ograniczenia. Całość jeszcze mocniej przemawia do czytelnika za sprawą dwóch linii narracyjnych – historię poznajemy naprzemiennie, nie tylko z perspektywy Elizy, ale również jej służącej i kulinarnej asystentki, siedemnastoletniej Anny. Choć każda z nich otrzymuje swój własny odrębny fabularny wątek, to właśnie w kuchni podczas gotowania i testowania przepisów ich losy splatają się ze sobą, dając początek nietypowej przyjaźni. Annabel Abbs na zasadzie kontrastu przedstawia dwa różne światy – bogatą klasę wyższą reprezentowaną przez Elizę i ubogą klasę robotniczą reprezentowaną przez Annę. Te dwie kobiety różnią się między sobą pod wieloma względami, ale dzięki gotowaniu znajdują wspólny język – wzajemnie się inspirują. "Sekret panny Elizy" to pięknie napisana i dopracowana powieść historyczna, interesująca zarówno pod względem obrazu epoki, jak i fabuły oraz poruszanych w niej kwestii. Genialna podróż w czasie – niespieszna, ale jednocześnie wciągająca i angażująca. 

Jak odpowiednio doprawić krem cytrynowy?

Galaretka z rajskich jabłuszek, pudding ryżowy, tort bezowy z gruszkami, pomarańczowe racuszki, krem z rzepy, pieczeń z dzikiej kaczki, placek porzeczkowy... Motyw kulinarny w powieści Annabel Abbs jest absolutnie genialny – to prawdziwa literacka uczta. Miałam ochotę zaszyć się w kuchni Elizy i Anny i wspólnie z nimi odkrywać nowe zapachy i smaki. Zresztą plastyczna proza autorki wspaniale pobudza wyobraźnię – wszystkie opisywane potrawy z łatwością materializują się przed oczami. "Sekret panny Elizy" to czarująca opowieść o kulinarnej sztuce, talencie i pasji. Pokazuje, jak ówcześni ludzie myśleli i pisali o jedzeniu oraz jaką rolę odgrywało ono w ich życiu, również w sferze kontaktów towarzyskich i zawodowych. Annabel Abbs trafnie uchwyciła charakter wiktoriańskiej kuchni, co w powiązaniu z historią Elizy Acton zyskuje osobisty i emocjonalny wymiar. I co tu dużo mówić – pięknie napisana i apetyczna powieść z oryginalną oprawą kulinarną. Takie książki czyta się z przyjemnością.


Bo nie istnieje tylko jeden przepis na szczęście... 

"Sekret panny Elizy" nie tylko wprowadza czytelników w realia epoki i świat kulinariów, ale rzuca również światło na ówczesną rolę i pozycję kobiet. Eliza Acton to postać inspirująca i wymykająca się ze sztywnych wiktoriańskich ram. Wzbudza sympatię swoją determinacją w dążeniu do realizacji marzeń wbrew społecznym oczekiwaniom. Annabel Abbs stworzyła powieść kobiecą – historię, która pokazuje, jak z wieloma przeciwnościami i ograniczeniami narzuconymi m.in. przez płeć oraz status społeczny i ekonomiczny musiały mierzyć się kobiety takie jak Eliza czy Anna. Kwestie małżeństwa, macierzyństwa, rodziny, finansowe i zawodowe, które przewijają się na kartach książki dają czytelnikowi wgląd w niełatwe realia epoki. 

"Sekret panny Elizy" to prawdziwa gratka dla miłośników powieści historycznych – książka intensywna, liryczna, autentyczna, napisana z wrażliwością i talentem. Zachwycił mnie jej słodko-gorzki charakter, złożoność postaci oraz oprawa historyczna i kulinarna. Annabel Abbs podarowała nam opowieść o pasji, talencie, determinacji, odwadze i ambicji. O podążaniu własną ścieżką, walce o marzenia oraz poczuciu spełnienia i szczęścia jakie towarzyszą ich realizacji. O ludzkich dramatach, próbie pogodzenia się z przeszłością, skomplikowanych losach i trudnych wyborach. Ta powieść bywa urocza i radosna, ale też smutna i poruszająca – wzbudza całą gamę przeróżnych emocji i refleksji. Annabel Abbs ożywiła jedną z ciekawszych kart literatury kulinarnej w angażującym i barwnym stylu. Przeczytałam z przyjemnością i gorąco polecam.









* Współpraca barterowa z Wydawnictwem Mando.



Tytuł oryginalny: Miss Eliza's English Kitchen
Przekład: Jolanta Kozak
Wydawnictwo: Mando
Data wydania: 9 marca 2022
Oprawa: miękka
Liczba stron: 400
Moja ocena: 5,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © w ogrodzie liter , Blogger