
Filiżankę herbaty? A może czekoladkę? Gdybyście akurat żyli w XIX- wiecznej Anglii i byli żonatymi mężczyznami (ale nie tylko;), w tym miejscu powinna zaświecić się wam czerwona lampka. Potrawy i napoje doprawione szczyptą arszeniku to nie tylko literacka fikcja rodem z kryminałów Agathy Christie, ale cieszący się w dawnych czasach sporą popularnością sposób na zemstę i szybką drogę do wdowieństwa....